Wpis z mikrobloga

  • 4
@kapitankebabownik Mógłby mi ktoś wytłumaczyć w jakim stopniu gra Wiedźmin korzysta z książek? Czy fabuła gry to typowo przekopiowanie historie z książek czy chodzi generalnie o samą postać w Wiedźmina?
  • Odpowiedz
to się rozumie samo przez się


@budus2: Niby oczywiste, ale warto wspomnieć, skoro pada pytanie, jak dużo wzięli z twórczości Sapkowskiego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
akurat w Polsce jest takie prawo, że nawet jak twórca coś sprzeda, ale potem wartość bardzo wzrośnie to należy mu się kasa. Pewnie pójdą na jakąś ugodę odpalą mu dychę i z głowy.
  • Odpowiedz
@FotDK: może, ale to nie znaczy że go nie ma. pewnie będzie spór czy dzięki grze z kolei nie wzrosła sprzedaż książek i tam Sapkowski zarobił itd. natomiast jeżeli pierwotnie dogadali się na bardzo mało kasy, wyszło że firma zarobiła dzięki temu projektowi kilkadziesiąt milionów to w sumie dla mnie naturalne byłoby się cofnąć o krok i dogadać wynagrodzenie jeszcze raz.
  • Odpowiedz
@LowcaZMroku ale potem miał już wiele okazji, aby naprawić swój błąd. Mógł w jakimś stopniu współtworzyć grę, nie chciał. Wolał się od tego odciąć, ale przy okazji na każdym kroku mówić, że to badziewie, że nic z tego, a jak się udało, to że tylko debile grają w gry. Mógł utrzymywać z nimi dobre stosunki, nie chciał. Swoją kasę za to dostał, nie może się po latach obudzić i stwierdzić, że on
  • Odpowiedz
  • 1
@stan-tookie-1 niby dlaczego mają się cofać o krok skoro to nie w ich interesie jest naprawiać błędy biznesowe starego dziada? Tylko dobra wola albo narzucone prawo ich do tego nakłania.
  • Odpowiedz