Wpis z mikrobloga

Poniższe zdjęcie przedstawia mapę połączeń z gazetki pokładowej japońskich linii lotniczych ANA. Klasycznie - każde linie prezentują taki schemat. Uwagę przykuwa jednak fragment ukazany osobno w lewym górnym rogu (i powiększony przeze mnie w prawym dolnym). Na tych wyspach nie ma przecież ani jednego połączenia!

Nie ma i być nie może, bo ten fragment nie należy do Japonii. To Wyspy Kurylskie, już od XVIII wieku będące przedmiotem sporu pomiędzy Japonią i Rosją. Ostatecznie po II wojnie światowej wyspy zajęli Rosjanie - od tej pory w stosunkach obu państw regularnie pojawiają się napięcia dotyczące ewentualnego zwrotu części spornego terytorium.

Największy japoński przewoźnik na siłę umieszcza mapę Wysp Kurylskich, żeby powiedzieć "wcale się z nimi nie pożegnaliśmy". W geopolityce takie tendencje określa się mianem narodowego bólu fantomowego.

Co z kolei odnosi się do medycyny. Ból fantomowy to dolegliwość odczuwana w miejscu amputowanej kończyny. Straciliśmy rękę, ale ona ciągle nas "boli"; podobnie jak Wyspy Kurylskie "bolą" Japończyków, Krym - Ukraińców, a Lwów czy Wilno - Polaków.

#mapy #mapporn #kartografiaekstremalna #swiat #japonia #rosja #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #gruparatowaniapoziomu #podroze #podrozujzwykopem #lotnictwo #geopolityka
ff_91 - Poniższe zdjęcie przedstawia mapę połączeń z gazetki pokładowej japońskich li...

źródło: comment_01Cd8wndJKDrD7y7tSSaFHGG0utYkHz2.jpg

Pobierz
  • 7
Wyspy Kurylskie


@ff_91: problem w tym, że to nie są wyspy kurylskie. Znaczy są według Rosjan. Bo Japonia zrzekła się wysp kurylskich i oficjalnie nie ma z przynależnością do nich żadnego problemu. Problem ma z tymi paroma wyspami, których nie uznaje za część archipelagu

Japonia by zrobiła z tych wysp pożytek. Rosja marnuje potencjał tego terenu.


@Aedemkun: to samo można powiedzieć o Wrocławiu i Niemcach.