Wpis z mikrobloga

@rocky_b: na poziome czysto literackim: kilku lepszych by sie znalazlo. Ale jak dodac do tego cala otoczke zwiazana ze swiatem, plus oczywiscie ogromny wplyw na.pozniejszych autorow, to pelna zgoda.
  • Odpowiedz
@Metaforzysta: Tolkien jakby nie patrzeć zdefiniował gatunek fantasy. Większość współczesnych powieści to w zasadzie kalki motywów z Tolkiena (motyw podróży, bohatera z prowincji, walki dobra ze złem, tajemniczego artefaktu, który może odmienić losy świata itd.). Pewnie jacyś teoretycy literatury przebadali już ten temat dogłębnie.
Między innymi przez powszechność tych tolkienowskich motywów w fantastyce, tak trudno znaleźć coś świeżego.
  • Odpowiedz
motyw podróży, bohatera z prowincji, walki dobra ze złem, tajemniczego artefaktu, który może odmienić losy świata itd.


@pizza-eco: Tak, bo tego nie było nigdy wcześniej (:

@rocky_b: Jeśli chodzi o fabułę, to zdecydowanie wolę Wegnera i jego Opowieści z Meekhańskiego Pogranicza. Natomiast pod względem konstrukcji świata, moim zdaniem znacznie ciekawszy tworzy B. Sanderson (Cosmere).

Ale ogólnie tak, Tolkien wielkim pisarzem był (;
  • Odpowiedz
on dolozyl elfy itd


@analnejumanji: Nie dołożył, tylko zmienił je z bohaterów negatywnych w kulturze, na pozytywne. To o tyle ciekawe, że pokazuje jak bardzo można zmienić społeczeństwo i kilkuwiekowe tradycje jedną książką.
  • Odpowiedz
@Metaforzysta: Znany z CDA El General Magnifico był ekspertem ds Tolkiena (jakiś konkurs w tv też chyba wygrał) ale nigdy ne twierdził, że Tolkien jest najlepszy. Podkreślał, że świat Tolkiena miał za mało szczegółów i wiele sprzeczności np. skład drużyny Pierścienia, oraz takie szczegóły jak aprowizacja- elf mógł przecież upolować głupiego cietrzewia. Mimo tego nikt nie przekreśla jego zasług jako autora oczywiście.
  • Odpowiedz
@slapdash: > na poziome czysto literackim: kilku lepszych by sie znalazlo

Kilku xD? Przecież pod względem stylu pisania Tolkien to hujoza. We Władcy ciągle żrą, chodzą po parowach i palą zielsko. Cała trylogia mogłaby być równie dobrze 2/3 krótsza gdyby nie te nudne zapychacze.
Świat i ogólny zarys fabuły to poziom wybitny, żeby się nikt nie czepiał ;)
  • Odpowiedz
on dolozyl elfy


@analnejumanji: Elfy były już w mitach germańskich.

@Francisco_dAnconia: Ależ było, ale on to spiął w formie współczesnej powieści pisanej prozą. Wcześniej te motywy występowały w mitach, legendach i podaniach. Pewnie jakby przesłuchać dzieła Wagnera, to by się odnalazło motywy obecnie na masową skalę eksploatowane w literaturze fantastycznej. Sam Wagner też się inspirował sagami o germańskich rycerzach-bohaterach poszukujących świętego Graala itp. Jednak, jak wspomniałam, Tolkien przeniósł
  • Odpowiedz
na poziome czysto literackim: kilku lepszych by sie znalazlo.


@slapdash: Jakieś przykłady? Bo jestem ciekaw co to są za lepsi, co wypadają lepiej od człowieka, które całe życie zajmował się literaturoznawstwem i językoznawstwem, przez co doskonale operował językiem. Nie tylko ojczystym.

Przecież pod względem stylu pisania Tolkien to hujoza

@Anthermil: Rozumiem, że masz problemy z czytaniem zdań wielokrotnie złożonych? Bo akurat językowo i stylistycznie Tolkienowi nie można nic zarzucić. LOTR powstał na wzór eposów i legend skandynawskich oraz celtyckich, co zostało odwzorowane w języku literackim. A
  • Odpowiedz
@SkeletonKing: pamietajac, ze odbior literatury to w duzej mierze kwestia naszych preferencji i gustow, to jednak Wladca pisany jest w konwencji basni/historii o bohaterze. Nie ma tam, i sluzznie, bo do tej konwencji to nie pasuje, glebokich refleksji, czy zlozonych konstrukcji postaci targanych rozterkami moralnymi itp.
Celowo nie podawalem nazwisk czy tytulow, zeby uniknac pyskowki. Ale sa ksiazki fantasy, ktore, bedac odtworczymi wzgledem Tolkiena, i mkze gorszymi ksiazkami fantasy w
  • Odpowiedz