Wpis z mikrobloga

@Damasweger: jeżeli stawianie przecinków w niewłaściwych miejscach to argument który go dyskwalifikuje jako profesora i wykładowcę, to nie mamy o czym rozmawiać. Ale spróbujmy, Ty jakiego uniwersytetu jesteś profesorem? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
jeżeli stawianie przecinków w niewłaściwych miejscach to argument który go dyskwalifikuje jako profesora i wykładowcę

@alfokloda0: To oczywiście gruba przesada ale sam się zastanawiam dlaczego profesor z takim zapałem gwałci interpunkcję? Wydaje mi się to niepojęte, sam przykładam do tego wagę jako zwyczajny miłośnik słowa pisanego, a co dopiero profesor prawa 14 wydziału na świecie? We wnioskach czy opiniach też tak ślepo n--------a tymi przecinkami?
  • Odpowiedz
jeżeli stawianie przecinków w niewłaściwych miejscach to argument który go dyskwalifikuje jako profesora i wykładowcę, to nie mamy o czym rozmawiać.

wyklada prawo, nie polonistyke.

@alfokloda0: @Shyvana: wy jesteście normalni? Facet wykłada prawo. Przecinek, czy spójnik w złym miejscu potrafi całkowicie zmienić kontekst ustawy, jak było np. z aferą "lub czasopisma". Ale ponieważ pojechał po PiSie, to od dzisiaj przecinek w ustawach prawnych nie ma żadnego znaczenia, prawda?
  • Odpowiedz
@Elaviart: bo zazwyczaj skupiają się na treści, a nie jej formie. Miałem w rękach opinie pisane przez doktorów, często świetnych specjalistów w swoim fachu. Potrafią popełniać takie błędy, że momentami chciałoby się im odebrać stopień naukowy. Z drugiej strony, bardzo rzadko zdarzało się, abym mógł doszukiwać się tam jakiejś merytorycznej nieścisłości, więc dlaczego miałbym dyskwalifikować taki dokument? Poza tym, w tym konkretnym przypadku mamy do czynienia z człowiekiem, który wykłada
  • Odpowiedz
@BoJaProszePaniMamTuPrimasorta: Spokojnie, nikt tu nie mówi o dyskwalifikacji dokumentu jeśli spełnia założenia pod względem merytorycznym (chociaż wyszydzenie prosto w twarz wydaje mi się obowiązkiem rozumnego człowieka). Zastanawiał mnie ten konkretny przypadek - mowa tu przecież o kilkudziesięciu znakach.
Faktycznie, różnice językowe mogą tu być wytłumaczeniem. Niemniej jest to dość niesmaczne.
  • Odpowiedz
@alfokloda0: Człowiek piszę z kimś luźno na fejsie i stara się zachować skład wypowiedzi i nie robić błędów, a Pawłowicz piszę można powiedzieć publicznie i takie kwiatki.
Szkoda że ludzie 10x bardziej od niej wykształceni zarabiają 10x mniej, demokracja...
  • Odpowiedz