Wpis z mikrobloga

Na samym wstępie tego wpisu chciałbym zaznaczyć, że szanuję każdego rodzaju wiarę, bo każdy ma prawo wierzyć w co mu się podoba. Mój wpis jest czysto subiektywny, gdzie próbuję w logiczny sposób przedstawić jej "działanie".
Do rzeczy. Jezus jest synem Boga. Jak wiemy - Bóg jest wszechwiedzący, wszechmocny, miłościwy i w ogóle ideał. Doskonale. Wpadł zatem na pomysł, aby uśmiercić w męczarniach SWOJEGO syna, by ten odkupił nasze winy/grzechy. Pojawia się pytanie: Po co? Skoro ma takie supermoce, to po kiego wykorzystywać swojego syna i męczyć go po to, by odkupić nasze winy? To skoro jesteś Bogiem, to chyba nie musisz "używać" kogoś, zwłaszcza swojego syna do tego, by to zrobić? Możesz to zrobić bez żadnych "rekwizytów". Kwestia druga. Jezus bez problemu potrafił zmienić wodę w wino xD Ogólnie super funkcja, chciałbym takiego znajomego (to w ramach dygresji), ale jeśli potrafił robić takie cuda, oprócz tego jeszcze uleczać ludzi i inne rzeczy, to jeśli już Bóg zdecydował się, że go wymęczy niesieniem krzyża i samym ukrzyżowaniem, to sam Jezus mógłby użyć swoich super mocy, by sobie ulżyć trochę w targaniu tego na Golgotę. Kwestia kolejna. Po ukrzyżowaniu Jezus dostał ekstra profity. Poza tym, że jest synem Boga, to masa ludzi się do niego modli, wielbią, kochają i do tego dostał wieczne życie i ogólnie luks. I za to mamy być wdzięczni, bo ktoś wybaczył nam grzech, którego popełnili rzekomo pierwsi ludzie na świecie i my jesteśmy karani za to, przez co on musiał zginąć na krzyżu? xDDD To w ogóle jest bez sensu, ale wracając do tematu - patrząc na to, co dostał w zamian za ukrzyżowanie, to jest w ogóle przepaść. Ludzie w Oświęcimiu przeżyli wiele większe męczarnie i dostali wielkie "G", nikt się do nich nie modli i został po nich tylko pył. Tyle w temacie. Dla mnie religia jest ekstremalnie nielogiczna i patrząc na nią trzeźwym okiem, trudno jest uwierzyć w jakiekolwiek słowo.
#religia #gownowpis #bog #chrzescijanstwo #przemyslenia #ateizm #gimboateizm #wiara #bekazkatoli #mirkomodlitwa
  • 5
trudno jest uwierzyć w jakiekolwiek słowo


@k0rdian:

no chyba, że ma się te 3, 4 latka i tak powie zakonnica zaraz po tym, jak zagra ładną piosenkę na gitarze. A potem w umyśle zazwyczaj już to zostaje. bo nie ma bodźca aby się z tego uwolnić. Tak ten system już działa.
@k0rdian: Walczysz z chochołem stworzonym przez samego siebie. Chrystus, to Bóg. Wiara nie jest logiczna, a głupia.

Mowa o krzyżu bowiem jest głupstwem dla tych, którzy giną, ale dla nas, którzy jesteśmy zbawieni, jest mocą Boga. Bo jest napisane: Wytracę mądrość mądrych, a rozum rozumnych obrócę wniwecz. Gdzie jest mądry? Gdzie uczony w Piśmie? Gdzie badacz tego świata? Czyż Bóg nie obrócił w głupstwo mądrości tego świata? Skoro bowiem w
@k0rdian: Będę się wypowiadać twierdząco, bo tak będzie czytelniej, niż używać w każdym zdaniu trybu przypuszczającego. Zatem poniższy tekst jest jedynie domniemaniem mającym na celu dostarczenie materiału do myślenia:

Zapomniałeś, że dusza jest wieczna - tym samym może żyć przed życiem ziemskim, po życiu ziemskim, a także co najmniej raz w ciele ludzkim (a bardziej logicznym byłoby, jeśli wielokrotnie, bo czymże jest jedno życie ludzkie w celu pobierania nauk na tle