Aktywne Wpisy
g0blacK +639
Są takie twarze, które po prostu denerwują. Sam fizys sprawi, że człowiek się denerwuje i aż się w nim gotuje. Też tak macie? Jeśli tak, to zapraszam do zabawy, Ja zaczynam #glupiewykopowezabawy #takaprawda #niepopularnaopinia
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Hej mirki
mam 17 lat i nie chcę pić alkoholu do osiemnastki. No i na osiemnastce pierwszy raz będę pił wódkę. I tu pytanie - jak się przygotować tak aby nie odpaść po dwóch godzinach? Od razu mówię że coś takiego jak wcześniejsze rozpoczęcie picia u mnie w grę nie wchodzi.
#pytanie #alkohol #pytaniedoeksperta #alkoholizm
──────────────
Hej mirki
mam 17 lat i nie chcę pić alkoholu do osiemnastki. No i na osiemnastce pierwszy raz będę pił wódkę. I tu pytanie - jak się przygotować tak aby nie odpaść po dwóch godzinach? Od razu mówię że coś takiego jak wcześniejsze rozpoczęcie picia u mnie w grę nie wchodzi.
#pytanie #alkohol #pytaniedoeksperta #alkoholizm
──────────────
Mijam kolejkę do wejścia i podchodzę do bramkarza.
- Detektyw Mrozinsky - mówię do niego. I pokazuję blachę Miami PD.
- OK - odpowiada bramkarz. I wpuszcza mnie do środka. Wchodzę.
Schodzę schodami do głównej sali. Na parkiecie tańczą #!$%@?, złodzieje i dilerzy. Podli ludzie, ale przynajmniej muzyka jest dobra. Phil Collins. Lubię Phila Collinsa.
Odbezpieczam swojego Glocka w kaburze pod białą marynarką i idę do baru.
Przywołuję barmana.
- Rum z colą - mówię do niego.
- Rum z colą? - pyta.
- I z wódką.
- Rum z colą i wódką.
- I z ginem.
- Rum z colą, wódką i ginem.
- I z whisky.
- Rum z colą, wódką, ginem i whisky.
- Podwójny.
Wyjmuję z kieszeni papierosy. Zapalam. Rozglądam się. Mój uchol Pachuco powinien już tu być. Ale nigdzie go nie widzę. Podchodzi do mnie jakaś tleniona Kubanka.
- Cześć, cukierku - mówi do mnie.
- Cześć, słodka cipko - odpowiadam.
- Mam na imię Leticia.
- Brzydko. Będę na ciebie mówił Marzena.
- Jak?
- Marzena.
- OK.
Zamawiam jej drinka. Rum z colą, wódką, ginem i whisky. Podwójny. Pijemy.
- Lubisz się zabawić? - pyta Marzena.
- Uwielbiam - odpowiadam. - W każdej wolnej chwili zamykam się w sypialni i układam puzzle.
- Jesteś zabawny.
- Już to słyszałem.
- Masz piękne oczy.
- To też już słyszałem.
- Twoje włosy pachną wspaniale.
- To dlatego, że je myję.
- Chodźmy do łazienki.
- OK.
Idziemy z Marzeną do łazienki. Zamykamy w kabinie. Całujemy. Mam ochotę wyjąć z kabury mojego Glocka i opróżnić cały magazynek. Ale Marzena mnie odpycha.
- Muszę ci coś o sobie powiedzieć - mówi.
- Jesus Christ - odpowiadam. - Nie rób tego.
- Muszę, detektywie. Wiesz, tak naprawdę nie jestem Leticia.
- Oh, fuck.
- Nawet nie jestem kobietą.
- What?
- Jestem gorylem.
Marzena rozpina bluzkę. To był kostium. Kostium kobiety. W środku był goryl. Rozbiera się, idzie podpierając się rękami w kąt łazienki i siada przy perkusji.
- Posłuchaj tego - mówi.
I gra wejście bębnów do piosenki „In The Air Tonight”. Boże, jak pięknie to gra. Zapalam papierosa. Słucham. I can hear it. I can hear it in the air tonight.
#pasta ##!$%@?
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@lewe_zwolnienie: Naciskajac spust ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora
Spokojnym krokiem idę do kibla.
Siadam, sięgam po telefon i odpalam mirko.
Smetnym wzrokiem mijam kolejne memy z nosaczem, jakies resztki po nocnej zmiane.
Pojawia się wpis OPa.
Czytam coraz bardziej wkrecajac się w historię.
Puenta uderza mnie niczym pospieszny Łomianki - Radom.
Przewijam na górę i daje plusa.
Tylko tyle mogę zrobić, tak niewiele za humor