Wpis z mikrobloga

Mirko, ale się cieszę. Uratowałem stary ekspres do kawy!
Model z rocznika chyba 1985! Ponoć pierwszy automatyczny ekspres do kawy wypuszczony na rynek hamerykanski (gdzies na forum jakimś tak pisali, niepotwierdzone info).
Leżał w piwnicy x lat, miał już lecieć do śmieci to stwierdziłem że się pobawię. Okazało się że wystarczylo odpowietrzyć obieg wody i "rozruszać" mechanizm podawania kawy i voila :D On już zawsze bedzie ze mną ( ͡º ͜ʖ͡º)
#chwalesie #kawa
Pobierz
źródło: comment_wWeKPUGxyOoQWz9qygkoinDhsMocNdNt.jpg
  • 72
@GoldMember: 1985 i piękna latte w domowych warunkach... a tymczasem kilkanaście tysięcy km dalej... ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@simond84: Ale to chyba nie w PRLu połowy lat '80 gdzie cukier był na kartki (a i tak był rarytasem) a kawa tylko dla dewizowców i działaczy partyjnych za dolary w Pewexie( ͡° ͜ʖ ͡°)
bo na tym pojemniczku sa takie cyferki od 0 do 30 :D i mnie to zastanawia


@GoldMember: to jest pojemnik młynka do kawy, czy pojemnik na kawę zmieloną?
W tym pierwszym będzie oznaczać grubość mielenia, w tym drugim wielkość dawki.
Choć mocno zastanawia mnie czy pierwszy tego typu ekspres (zakładając że tak jest) był wyposażony w młynek.

btw. sprawdź stan rurek i to czy kawa nie ma kwaśnego posmaku. Po tylu
ja po 30 latach odkopalam elektryczna maszynke do mielenia ktora moi rodzice dostali w prezencie ślubnym. 30 lat leżała w kartonie na strychu. jakies 6lat jux na chodzie i na bank wytrzyma jeszcxe 30. kocham jakosc starych urzadzen.
@River_Song jakość starych urządzeń to duże uproszczenie.
To byly po prostu proste, często topornie zrobione, drogie rzeczy. Teraz musi być coś tanie i ogólnodostępne.
Ale pewne stare rzeczy mają swój urok, a ludzie obdarzają je sententymentem. Co do maszynki do mięsa, też w domu taką mamy, ostatnio nawet dziadziu mówił żebym poszukał kogoś kto Sitko naostrzy :D