Wpis z mikrobloga

80-letni ojciec z Olkusza. Historia z wieku XIX

Poszukiwaniami genealogicznymi zajmuje się już blisko 10 lat, ale z taką sytuację spotykam się chyba po raz pierwszy.

Jest rok 1819. Do parafii w #olkusz stawia się ojciec - Jędrzej utrzymujący się z profesji mularskiej. Jak to w metrykach, zapisano jego wiek - "liczący lat osiemdziesiąt". Jego żona i matka dziecka - Małgorzata - była blisko połowę młodsza - liczyła 44 wiosen.

Innych dzieci ani przed 1819, ani po 1819 nie było. Podany wiek ojca wydawał się aż nieprawdopodobny - może spisujący się pomylił i ojciec miał lat 70? Poszukajmy więc metryki ślubu Jędrzeja i Małgorzaty. Okazuje się, że pobrali się rok wcześniej - w roku 1818.

Wówczas w kościele stawił się 79-letni sławetny wdowiec Jędrzej syn nieżyjących od niepamiętnych czasów rodziców. Przedstawił swoją metrykę urodzenia, więc wiek był potwierdzony.

Jaki jest dalszy ciąg historii?


Poniżej wycinek z aktu zgonu.

#historia #genealogia #historiajednejmetryki #ciekawostkihistoryczne #malopolska #szukamyprzodkow #ciekawostki #liganauki
Pobierz
źródło: comment_miR0n4Mk5vZG8sAjF6y2U3y3CgtxeOcJ.jpg
  • 5
@alan-jakman: Mój 3xpradziadek po śmierci pierwszej żony (z którą miał 10 ustalonych przeze mnie dzieci) ożenił się po raz drugi z 30 lat młodszą dwukrotną wdową. Rok później urodziła mu córkę, a cztery lata później kolejna. Nie miał wtedy co prawda 80 lat, ale też sporo, bo odpowiednio 71 i 75 lat.