@Koritsu: powiem ci cos w sekrecie, gdyby nie takie agresywne i pewne siebie odpowiedzi to bym miał w------e na ten wątek. Jeśli rzeczywiście nikomu nie chcesz nic zarzucać- na przyszłość: napisz bezemocjonalnie jakie ma opcje i daj mu samemu je rozwazyć. To wszystko
@Koritsu: Zawsze tak plujesz jadem w stronę osób, które mają odmienne poglądy od twoich? Wiesz, że będziesz spotykała takie osoby przez całe swoje życie?
@losBamberos88: Podaję opcję, która według mnie jest najrozsądniejsza, czy tak nie działa dyskusja? XD Tak jak niektórzy próbują robić mu tutaj guilt trip o tym, że jest ciotą i ma wychowywać dzieciaka czy tego chce czy nie, tak jak mu proponuję pozbycie się problemu i nawet podsuwam wygodne opcje w postaci linków i informacji. XDD
więc w którym momencie staje się wg ciebie już nowym życiem czy człowiekiem?
@losBamberos88: że się tak wtrącę, ale staje się pełnoprawnym człowiekiem w momencie narodzin. Oczywiście można mieć wątpliwości co do odczuwalności bólu, przy czym większość naukowców jest zgodna, że ból to pojęcie abstrakcyjne i reakcja na bodźce nie oznacza bólu jako takiego, ergo płód do momentu narodzin bólu nie odczuwa, bo nie ma świadomości, która definiowałaby go jako myślącego człowieka. Jest po prostu organizmem, który świadomość dopiero nabędzie, będzie wiedział co to chęć życia, ból, radość czy smutek
I tak ty pewnie traktujesz płód jako dziecko od samego poczęcia, ja po narodzinach, ktoś inny w innym momencie, a kiedyś ludzie myśleli, że s----a to małe
@dobrze_smyram: A co jest złego w uciekaniu od pewnych konsekwencji jeśli nie robią one nikomu krzywdy? Co jest złego w niechęci do posiadania dziecka? Szczególnie na tak wczesnym etapie, gdzie przerwanie ciąży jest praktycznie dla tego mikroskopijnego organizmu nieodczuwalne.
@Koritsu: póki co OP wygląda na takiego który świeżo co dowiedział się o możliwej ciąży i jest obsrany po uszy. Daj mu ogarnąć emocje i trochę czasu na podjęcie decyzji. Aborcja to poważna sprawa i nie można sprowadzić tego do zwykłej fizjologicznej czynności. Możliwe ze odbiłaby się na psychice dziewczyny. Ok to ty podałaś jakieś swoje propozycje, ja swoje. Inni jeszcze doradzili żeby najpierw w ogóle sie upewnić z badaniem
serio: Jezu, ludzie. Czy wychowywanie własnego dziecka, będąc dorosłym, przy zarobkach przeciętnych na Polskę to jest jakaś niewyobrażalna presja społeczna? To jest normalna rzecz. Jeżeli tak ludzka, przyziemna sprawa, jak posiadanie dziecka, was przerasta i coś pierdzielicie o presji i samobójstwach z jej powodu, to nie jesteście gotowi do prowadzenia normalnego życia nawet w wąskim zakresie. Ono nie będzie gorsze ani ograniczone, będzie po prostu inne. Jeżeli nie jesteście gotowi na
@AnonimoweMirkoWyznania: dlaczego ktoś miałby nie uprawiać seksu z obawy na jego ewentualne konsekwencje? Przecież z nimi też można sobie poradzić bez większych problemów.
Właśnie prawdopodobnie zmarnowałem sobie resztę życia (╥﹏╥)
Różowa na 90% jest w ciąży.
Mamy po 24-25 lat, ja aktualnie niecałe 4k netto uop, ona może 1k zlecenie.
Brak mieszkania, brak ślubu.
Skończą się wyjścia, luz i spełnianie zachcianek (╯︵╰,)
"Jak żyć panie premierze?" (╥﹏╥)
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
Komentarz usunięty przez autora
@Koritsu: Nie no jasne, nikogo nie zmuszasz do usuwania ciąży
Nie mam słów już nawet
@losBamberos88: że się tak wtrącę, ale staje się pełnoprawnym człowiekiem w momencie narodzin. Oczywiście można mieć wątpliwości co do odczuwalności bólu, przy czym większość naukowców jest zgodna, że ból to pojęcie abstrakcyjne i reakcja na bodźce nie oznacza bólu jako takiego, ergo płód do momentu narodzin bólu nie odczuwa, bo nie ma świadomości, która definiowałaby go jako myślącego człowieka. Jest po prostu organizmem, który świadomość dopiero nabędzie, będzie wiedział co to chęć życia, ból, radość czy smutek
I tak ty pewnie traktujesz płód jako dziecko od samego poczęcia, ja po narodzinach, ktoś inny w innym momencie, a kiedyś ludzie myśleli, że s----a to małe
Komentarz usunięty przez autora
Ok to ty podałaś jakieś swoje propozycje, ja swoje. Inni jeszcze doradzili żeby najpierw w ogóle sie upewnić z badaniem