Wpis z mikrobloga

Czy jest sens robić takie coś:
wyciskanie 2x10 z mniejszym ciężarem żeby rozgrzać mięśnie po czym 3x8-10 z większym. Tak z 30-60min przerwy po czym wrócić i znowu powtórka tylko inne ćwiczeni (ohp, martwy ciąg itp.). Jest sens coś takiego robić zamiast normalnego pełnego treningu jeżeli nie ma się innej możliwości? Czy jest to na tyle nieopłacalne że lepiej po prostu rzadziej a pełny trening? Oczywiście zakładam że trzeba rozgrzać się zawsze żeby nie zrobić sobie krzywdy.

#silownia #mikrokoksy
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@lisek: Jeśli będziesz robił FBW, czyli w Twoim przypadku seria na jedną partie, przerwa 30-60 minut, seria na inną itd., to nie ma problemu. Tylko rozgrzewka przed każdą partią zajmie Ci 5-10 minut. Wypadało by się rozciągnąć też, chociaż tą partie, którą ćwiczyłeś.
  • Odpowiedz