Wpis z mikrobloga

@Bekon2000 chodziłem wtedy do podstawówki, byliśmy u babci z rodzicami i oglądaliśmy chyba TVN, wszyscy byli serio przerażeni że wojna idzie. Ja myślałem że to początek tego słynnego armagedonu o którym babcia lubiła opowiadac i też się bałem.
  • Odpowiedz
Wrocilem z licbazy, skakalem po kanalach tv i na jakims amerykanskim kanale byla relacja na zywo... na poczatku myslalem, ze to film... To bylo cos chyba okolo godziny 15, ale moge sie mylic.
Na poczatku pazdziernika (2001 r.) mielismy jechac na szkolna wycieczke do Londynu, wiele osob odpadlo, bo ich starzy bali sie o bezpieczenstwo po zamachu w NY.
  • Odpowiedz
Wróciłem już wtedy ze szkoły i oglądałem milionerów na TVN. Na dole ekranu zaczęły pojawiać się napisy z informacją o zamachu. Mama od razu kazała przełączać kanały żeby coś więcej się dowiedzieć, przy czym mnie to nie bardzo obchodziło. Obejrzałem jeszcze z 20 minut jakiejś relacji i jak skończyłem obiad to poszedłem pograć na kompie.
  • Odpowiedz
Po szkole wybrałem się z kolegami zbierać łuski na strzelnicy w lesie, jak wróciłem do domu to już w sumie było po wszystkim.
  • Odpowiedz
@Bekon2000: Na TVP 1 w wiadomosciach o 15:10 mówili o tym. Z początku była mowa o wypadku potem wbił się drugi samolot i już było wiadomo o co chodzi. Trochę wcześniej TVN24 zaczęła nadawanie i chyba głównie temu wydarzeniu sie mocno ta stacja wypromowala ( wtedy pierwsza polska stacja informacyjna) i do dziś jest numerem jeden
  • Odpowiedz