Wpis z mikrobloga

@ottar121: Też kiedyś uważałem, że zakaz wyprzedzania by problem rozwiązał ale to się tylko tak wydaje. Pomyśl co by się działo na autostradach (zakładamy że w 95% są właśnie dwa pasy u Nas) to mielibyśmy jeden wielki korek na prawym pasie w postaci Tirów - taki sznurek by się ciągnął kilometrami więc ludzie osobówkami by jeździli tylko lewym - a tutaj jedna Babcia jedzie 100, ktoś 120 inni 160 i by
@wezsepigulke: ja na własnej skórze robiąc tę samą trasę w dwie strony o różnych porach odczułem to ostatnio. Jadąc nad ranem trafiłem na zero tirów, sprawny przejazd 300 kilometrowego odcinka autostrady w x godzin. Powrót, ruch niewiele większy, ale są już tiry. I mimo braku korków, natrafiłem na jakies 20-30 sytuacji jak wyżej, w tym jedno wyprzedzanie trwające dobre 3-4 minuty. Wnioski? Czas powrotu dłuższy o 25 minut, przy takiej samej
@wezsepigulke: powiedz mi co przeszkadza temu wyprzedzanemu zwolnic o te 5-10km/h na kilkanascie sekund zeby wyprzedzanie przebiegło sprawnie, a nie trwało kilka minut? Chcecie to sie wyprzedzajcie, tylko nie robcie tego w taki sposob, ze blokujecie droge innym.


@bartowsky tego nie wiem, bo
1) ciężarówki w mojej firmie jeżdżą 90÷92kmh więc innych wyprzedzam jakby stali, no w 30s na pewno się mieszczę (nie dotyczy Europy Południowej) i raczej nie jestem wyprzedzany
@bartowsky: Ldzi #!$%@? wyprzedzanie trwające w minutach bo dzban wyprzedza kogoś z różnicą prędkości na poziomie 2-3 km/h. Na takich co sprawnie(i bezpiecznie) wyprzedzają nikt normalny nie psioczy. A tych nienormalnych jest pewnie tylu co tych wyprzedzających kilka minut.
@ottar121: Tiry jak tiry, u siebie mam 3 pasmowe autostrady a rzadko kiedy widzę naprawdę upierdliwe tiry, takie które by się wyprzedzały wieki. Jak się 'duzi' wyprzedzają to najczęściej jest to autobus ktory moze jechać 100 km/h więc ta różnica prędkosci jest na tyle duża, że wyprzedzanie trwa 30 sekund max.

Dużo gorsze są osobówki którym się wiecznie spieszy i które potrafią gnać 200 km/h w dużym ruchu skacząc po pasach