Aktywne Wpisy
rydzniznic +34
Wiecie co jest najzabawniejsze? Opozycja powie ze "pieniędzy nie ma i nie będzie" zabiorą social i emerytury, napchają własne kieszenie, wydadzą na ośmiorniczki, a ich elektorat będzie mówił "oooo jaka dobra władza, nie chcą zadłużać państwa, a ja nic nie dostanę, oooo".
Nie wierzę w naiwność tych lemingów xD
#bekazlewactwa #bekazpodludzi #polityka #polska #wybory
Nie wierzę w naiwność tych lemingów xD
#bekazlewactwa #bekazpodludzi #polityka #polska #wybory
kobiaszu +244
Jestem niebieskim paskiem wolącym mieć w łóżku innych niebieskich. Nie przeszkadza mi to zbytnio, nigdy nie uważałem się za gorszego przez to, że jestem gejów, lubię siebie i swoje upodobania seksualne. Przynajmniej taką myśl miałem do czasu coming outu przed rodziną. Mam sporą rodzinę, dwóch braci, siostrę oraz matkę. Nigdy siebie nie biczowałem, dopóki nie zacząłem mówić im o sobie prawdy.
Zacząłem od młodszego, z nim mam najlepszy kontakt. To znaczy miałem, bo po moim wyjściu z szafy znacznie się pogorszył. Na początku nie chciał uwierzyć, potem mówił, że mi przejdzie. Teraz jest okej, ale jak się kłócimy to potrafi mnie wyzywać od pedałów...
Potem powiedziałem matce - matka jak to matka, kocha swoje dzieci, więc przytuliła mnie, powiedziała, że zawsze wiedziała, że zawsze będzie mnie kochać. Tralala. Ta sielanka trwała krótko, potem zrozumiała, że ode mnie raczej wnuków nie będzie, więc zaczęła za mną chodzić i mówić, że chciała by moje dzieci wychowywać, chciałaby być na moim ślubie, że może jakąś dziewczynę sobie znalazł (powiedziałem jej kilka lat temu, że jestem biseksualny). Zacząłem więc unikać tego tematu, zazwyczaj zmieniałem, przestałem się jej spowiedać z tego co u mnie. Ostatnio jedna sytuacja z nią mnie mocno zasmucila (miałem porządnego doła), otóż podeszła na weselu, gdzie było sporo mojej rodziny, do mnie i do mojej znajomej (osoba towarzysząca) i powiedziała, że wyglądamy na ładną parę, jesteśmy uroczy razem i chce z nami zdjęcie. Nie wiem czemu, ale przeżyłem to mocno...
Trzeciej osobie, której chciałem o sobie powiedzieć była moja siostra - umówiliśmy się na obiad w restauracji. Byłem gotowy, moi przyjaciele mnie mocno wspierali. Kiedy już siostra zapytała, co u mnie słychać, wtrąciła jedno zdanie, które całkowicie mnie wstrzymało - "tylko nie mów, że jesteś gejem, transem albo jakimś innym dziwakiem".
Nikomu już z rodziny więcej nie powiedziałem.
Zebrało mi się na to wyznanie, bo miałem dzisiaj koszmar. Śniło mi się, że całe moje rodzeństwo i matka spotkaliśmy się w Pawilonach na Nowym świecie i odważyłem się im powiedzieć. Tyle pamiętam z tego snu, że siostra była bardzo agresywna po tej wiadomości.
Kończąc chciałem napisać, że zanim zacząłem wychodzić z szafy akceptowalem siebie. Dalej tak jest, kiedy oni są daleko ode mnie. Kiedy są blisko jestem bardzo osowiały, nie czuję się sobą. Nie wiem co się dzieje. Jest mi ciężko w sumie to opisać.
#lgbt #homoseksualizm #comingout #przegryw #depresja
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
To im przejdzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Moim zdaniem nie masz się co łamać. Teraz wiedzą to muszą się z tym oswoić. Generalnie jeśli nie robią ci jakiś uwag jak jesteście razem to tragedii niema. Czas działa tylko na Twoja korzyść.
Seks sam w sobie to istotnie sprawa osobista, ale orientacja seksualna to jak wiadomo również tożsamość. On nie chce rodzinie opowiadać o tym co wczoraj robił w łóżku tylko chce być przy nich sobą i czuć się na tyle swobodnie wśród własnej rodziny by pewnego dnia zapoznać ich np. z partnerem. To jest normalność.
@Capt_S: rodzinę się kocha, ale nie koniecznie trzeba ich lubić :D
@AnonimoweMirkoWyznania: im przejdzie, tylko hmmm potrzebują czasu.
Zobacz ile Ty sam oswajałeś się z tym, żeby im powiedzieć, więc daj im też czas żeby przetrawili to co im
Nie mniej to już nastąpiło. Czas i przejście nad sprawą do porządku dziennego powinny pomoc.
@AnonimoweMikroWyznania smutne jest to co piszesz, trzymaj się.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
Czuję, że się strasznie cofnąłem w jakiś sposób. Kiedyś byłem bardziej otwarty niż teraz, choć, nie mam problemu ze swoją orientacją. Śmieszne jest to, że zarówno siostra jak i starszy brat dopytują się matki czy nie jestem gejem, a myślę, że gdyby nie tamta sytuacja to już dawno bym im powiedział.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
@Demoliton_hammer:
To równie dobrze działa w drugą stronę - dlaczego matka tak wpływa na psychikę dziecka i urządza #!$%@? o dzieciach, zamiast cieszyć się ze swojego syna? Dlaczego w ogóle urządza sobie wycieczkę do przyszłości i tworzy