Wpis z mikrobloga

Pare dni temu mówiąc wprost mojemu chłopakowi, ze brakuje mi bliskości...


...nie spodziewałam się, ze przestanie się do mnie od poniedziałku odzywać XD

Wrzucilabym obrazek: co za #!$%@? akcja, ale nie chce mi się szukać.

Uprzedzam pytania: to dlaczego Ty do niego się nie odezwiesz? Bo to ja do tej pory inicjowałam kontakt i spotkania od ostatnich dwóch- trzech tygodni. Coraz czesciej zaczęłam odczuwać, ze nie ma potrzeby do mnie pisac, czy dzwonić..(nie mówię tu o pisaniu ze sobą 24/7, ale chociażby z troski: dzień dobry miłego dnia albo telefon na koniec dnia jak Ci minal dzień) i nawet się spotykać.

Jutro ma obronę. Miał dać znać od niedzieli jak się dowie, o której godzinie. Oczywiście nie poczuł się w obowiązku poinformowania mnie o tym do dzisiaj, ale jako, ze zycze mu naprawdę dobrze, to wyślę rano wiadomość, ze trzymam kciuki i powodzenia. Co dalej? Nie wiem, bo to w ch..dziwne wszystko Mireczki.

Pijcie ze mną kompot na otarcie łez przez śmiech.

#zwiazki #zalesie
  • 57
  • Odpowiedz
@kimoz: właśnie nic mu nie #!$%@?, normalna rozmowa bez afer :) ale jeśli dla ciebie normalne jest nieodzywanie się do rzekomo ważnej dla ciebie osoby przez pare dni to pozdrawiam
@iEarth: właśnie coraz czesciej zaczynam się zastanawiać, na #!$%@? mi tak zależy zawsze, zamiast zacząć ksiezniczkowac...to ja odwalam jakieś troski, dbanie...na co, po co to (ʘʘ)
  • Odpowiedz
@atencjuszka: być może, ze to kwestia stresujących chwil dla niego. Daj mu chwilkę, jak emocje opadną to może to się zmieni, a jak nie no to...Sama będziesz wiedzieć, ze jest Ci z nim nie dokonca dobrze
  • Odpowiedz