Wpis z mikrobloga

@dob3k: Głupio mi tak opisywać tragedię jego życia bez jego wiedzy. Ale w tej historii jest wszystko: szara myszka, wspaniały kochający chłopak, długoletni związek ze wspólnymi planami na przyszłość, kłamstwa w żywe oczy, zdrada, ciapaty bolec na boku, bolesne rozstanie. I to wszystko w tak absurdalnym wydaniu, że wszyscy zarzucaliby mi bajt.
@TrebuniTutek: Been there, done that...
Chyba kazdy moze sie "pochwalic" podobna historia ze swojego zycia. Znaczy kazdy co nie siedzi w piwnicy tylko ma za soba kilka zwiazkow.
Moja jest nawet zblizona do tego co napisales. Pewnie Twoj kumpel popelnial podobne bledy co ja kiedys.
haha czyli sugerujesz że w większości przypadków do zdrady jednak dochodzi tylko nie ma orzeczenia sądu bo... No właśnie - bo co? XD bo jeśli wierzyć historiom które są opisywane na mirko to każda zdrada jest super udokumentowana, a ci "zdradzeni" (apostrof bo dla mnie to 90% tych historii to bajty) nie sprawiają wrażenia kogoś kto ma ochotę odpuścić XD


@powaznyczlowiek: Serio chciałbyś walczyć w sądzie kilka lat zamiast załatwić sprawę
Serio chciałbyś walczyć w sądzie kilka lat zamiast załatwić sprawę w kilka miesięcy bez orzekania o winie?


@wojtas_mks: gdybym ja był ofiarą w takim układzie? Przy polskim prawie, które przy orzeczeniu bez winy prawie z automatu przyznaje alimenty żonie? ( ͡° ͜ʖ ͡°) jeszcze jak!
@Radziox:
Generalnie @Gasquet nie zrozumial, ze tu nie chodzi o to, ze zdrady sie nie zdarzaja ( w to nikt nie watpi, jest to wiadome nawet w piwnicach), tylko o to, ze bardzo malo wiarygodne, ze zdradzona osoba robi z tego story na wykopie. To nie jest pierwszy odruch osoby zdradzonej - zaczynać serię wpisow na portalu takim jak ten. Kazdy, kto tego doswiadczyl, raczej sie tutaj zgodzi. Ludzie reagują roznie,