Mirki i Mirabelki proszę was mocno o oddawanie krwi, szczególnie teraz jak są wakacje i są ogromne niedobory. Mam obecnie praktyki w szpitalu i bardzo pilne operacje są odwlekane w czasie lub przekładane bo nie ma krwi, nie ma płytek albo osocza. Krew naprawdę ratuje życie i nie da jej się niczym zastąpić. Organizuje również #rozdajo w związku z apelem. Najwyżej pulsowany komentarz dostanie od mnie słoiczek własnoręcznie robionych powideł Śliwkowo-czekoladowych( są naprawdę pycha!), słoiczek dżemu gruszkowego z imbirem - również domowej roboty oraz rafaello. (Wysyłka na mój koszt) #krew #krwiodawstwo #pomoc #zycieismierc #medycyna #rozowepaski #niebieskiepaski #lodz
@misja_ratunkowa: @lydia: antykoncepcja nie jest przeciwwskazaniem, sama luszczyca tez nie. Oczywiscie nalezy wspomniec o tym przed oddaniem krwi lekarzowi :)
@mojarewolucja: oddawałam ze 3 razy i było ok, potem dowiedziałam się, że mam chorobę Raynauda i już nie chcą pobierać;/ jeśli gdzieś z tym pobierają dajcie znać!
@Liwiia: 1. Możesz na to wyrazić zgodę lub nie. 2. Oddaję krew od 6 lat z mniejszymi lub większymi odstępami. Nadprodukcja krwi to jedna z największych głupot ever. Gadałem o tym z lekarzami, pielęgniarkami i innymi osobami oddającymi krew. 3. Krwi zawsze praktycznie brakuje.
@arkagham: wrodzona albo nabyta łuszczyca (nie wiem która dokładnie) dyskwalifikuje z oddawania z tego co kojarzę :)
@mojarewolucja: ja staram się chodzić co 2 miesiące ale ostatnio mi lekarka powiedziała że dobrze by było robić sobie dłuższe przerwy z powodu wagi, chociaż ważę spokojnie 65kg
@alfabeta11: naprawde? w jaki sposob luszczyca wrodzona wplywa na jakosc krwi? pytam bo mi sie to zdaje raz ze nielogiczne, a dwa ze moj tata swego czasu oddawal a ma luszczyce. Ale moze nie jestem doedukowany w temacie albo cos sie pozmienialo
@arkagham: Łuszczyca jako nieuleczalna choroba skórna niestety dyskwalifikuje do wykonywania procedury donacji (oddawania krwi), pomimo faktu, iż nie jest chorobą zakaźną.
Jest to warunkowane ryzykiem oddania biorcy genu odpowiedzialnego za powstanie łuszczycy, gdyż jest ona chorobą genetyczną. Choć etiopatogeneza łuszczycy nie jest nadal znana, genetyczne pochodzenie tej choroby jest niezaprzeczalne (wg badań u 30% chorych łuszczyca występuje w rodzinie).
@skim: ja je robię w thermomoxie ale na spokojnie możesz w zwykłym garnku robić. 1,5 kg śliwek, zblendować, gotować na wolnym ogniu około 30 minut, dodać jedną gorzką czekoladę oraz 80 dag cukru trzcinowego. Następnie potrzymać jeszcze na ogniu około 40 minut często mieszać aby się nie przypaliło i gotowe:-)
@mojarewolucja: jak wrócę z wakacji idziemy ze znajomym, bo jakoś teraz chyba mijają mam dwa miesiące. Plus dziewczyna coś przebąkiwała że może też pójdzie :)
1. Możesz na to wyrazić zgodę lub nie.
2. Oddaję krew od 6 lat z mniejszymi lub większymi odstępami. Nadprodukcja krwi to jedna z największych głupot ever. Gadałem o tym z lekarzami, pielęgniarkami i innymi osobami oddającymi krew.
3. Krwi zawsze praktycznie brakuje.
@arkagham: wrodzona albo nabyta łuszczyca (nie wiem która dokładnie) dyskwalifikuje z oddawania z tego co kojarzę :)
Komentarz usunięty przez autora
Jest to warunkowane ryzykiem oddania biorcy genu odpowiedzialnego za powstanie łuszczycy, gdyż jest ona chorobą genetyczną. Choć etiopatogeneza łuszczycy nie jest nadal znana, genetyczne pochodzenie tej choroby jest niezaprzeczalne (wg badań u 30% chorych łuszczyca występuje w rodzinie).
Wycinek tekstu z internetów