Wpis z mikrobloga

Szczypta teorii odnośnie #medytacja ( ͡º ͜ʖ͡º)

Jon Kabat-Zinn proponuje wzięcie pod uwagę kilka istotnych punktów (Attitudes) jeśli chodzi o nastawienie do medytacji.Takie właściwe podejście może szybko skierować naszą praktykę na właściwą ścieżkę.Są to:

1.Beginner's Mind (Umysł Początkującego), 2.Non-Judging (Nieocenianie), 3.Acceptance (Akceptacja), 4.Letting Go (Odpuszczanie), 5.Trust (Zaufanie), 6.Patience (Cierpliwość), 7.Non-Striving [Non-Doing] (Niewymuszanie; Niedziałanie) 8.Gratitude (Wdzięczność) 9.Generosity (Hojność)

Twórca MBSR obszernie omawia je w tym świetnym wideo do którego obejrzenia bardzo zachęcam:
https://www.youtube.com/watch?v=2n7FOBFMvXg

#mindfulness #buddyzm #psychologia #zdrowie
  • 14
  • 2
@MojWujaaa Te cechy nie osiąga się przecież jakoś siłą woli.To są wskazówki które dobrze jest mieć na uwadze gdyż wielu ludzi na początku ćwiczeń podchodzi do sprawy zbyt zadaniowo i chce np. osiągać szybko "sukces" w medytacji.Być może jest tak że one wzmacniają samą medytację, a medytacja wzmacnia je w umyśle.Czyli wzajemnie się napędzają.
@MojWujaaa : nie zaczną same przychodzić, jeżeli nie wiesz, w jakim kierunku ma zmierzać medytacja. Możesz i 20 lat medytować i nic nie przyjdzie. To nie chodzi o podejście zadaniowe, ale o wyznaczenie pewnego kierunku, w którym zmierzasz.
Bez jasnego kierunku medytacja ma niewielką wartość, a nawet może doprowadzić do szkodliwych skutków (był kiedyś na Wykopie artykuł na ten temat, o "mrocznych stronach" medytacji mindfulness).
Oczywiście jest również prawdą, tak jak sugeruje
nie zaczną same przychodzić, jeżeli nie wiesz, w jakim kierunku ma zmierzać medytacja. Możesz i 20 lat medytować i nic nie przyjdzie


@raj: Nieprawda. Medytacja wpływa na naszą pamięc i inne funkce kognitywne mózgu i wystarczy zdyscyplinowany trening, a nie żadne ścieżki czy intencje.
@MojWujaaa: Tak, tylko że częścią tego "zdyscyplinowanego treningu" jest bardzo jasna świadomość co do tego DO JAKIEGO stanu umysłu zmierzasz poprzez praktykowanie medytacji. I praktykujesz odpowiednie techniki zmierzające dokładnie do tego stanu.
Naprawdę zbyt wiele napatrzyłem się na ludzi, którzy latami praktykowali medytację, i to w bardzo "zdyscyplinowany" sposób, jeszcze jak zdyscyplinowany! - i absolutnie nic z tego nie wynikło.
Nawet lekarstwo lepiej działa wtedy, kiedy zażywając je wiesz, jak ono
Myślę, że bardzo mało jeszcze wiesz o medytacji i masz znikome doświadczenie, jeżeli piszesz to, co piszesz.


@raj: Nie wiem po co to wywyższanie się. To co ja piszę to wiedza oparta na różnych badaniach, bardzo łatwo dostępnych w internecie. To co ty piszesz to jakieś rozkminki na pograniczu para-nauki, które zgaduję że nie są poparte niczym więcej niż twoimi przemyśleniami, a serwujesz je w sposób taki jakbyś pisał że 2+2
To co ja piszę to wiedza oparta na różnych badaniach, bardzo łatwo dostępnych w internecie


@MojWujaaa: Badania badaniami, ale jakie są twoje osobiste doświadczenia z medytacją?
Bo jakakolwiek wiedza na ten temat wynika przede wszystkim z praktyki, i to z lat praktyki. Inaczej jest to tylko teoria bez większego odniesienia do empirycznej rzeczywistości. To jest trochę tak jak ze sportem - jeżeli znasz sport tylko z teorii, choćby z najlepszych teorii,
@raj: Dyskutujemy trochę z innych płaszczyzn i chyba nie ma sensu w to brnąć. Ty podajesz jakieś źródła ze strony theatalntic.com o niebezpieczeństwach mindfulnes i uważasz że są prawdziwe bo potwierdzają twoją tezę, ja staram się selekcjonować źródła naukowe i nie pisać nic ponad to co zostało zbadane. Argument o doświadczeniu i wiedzy "teoretycznej" również jest nieprzemyślany, bo jak chcesz się dowiedzieć czy masz raka to idziesz do lekarza który ma
Naukowiec nie jest od tego żeby uczyć tych szamanizmów, tylko od tego żeby badać ich skuteczność.


@MojWujaaa: Problem jest w tym, jak zdefiniować "skuteczność" medytacji.
Żeby cos mierzyć, to trzeba wiedzieć co sie mierzy.
A nie da sie określić "skuteczności" czegoś bez stwierdzenia, jaki ma być pożądany rezultat.
Piszesz o "poprawie funkcjonowania mózgu" - to jest straszny ogólnik. Co to znaczy "poprawa funkcjonowania mózgu"? W jakim konkretnie kierunku? I jak