Wpis z mikrobloga

@NapalInTheMorning: Bzdura, to nie jest żadne obnażanie hipokryzji. To krętactwo, manipulacja.

To tak jakby dać do wyboru kogo ratować pierwszych - dzieci, kobiety czy starców. Wszystkich o ile się da. Jeśli nie to ludzie odpowiadają różnie, z różncyh powodów, nawet nieujawnionych, sytuacyjnych. I to jest właściwa analogia.

Jednym z istotnych kryteriów systemów decyzyjnych, które muszą podejmować takie decyzje jest choćby prawdopodobieństwo sukcesu, czas jaki to zajmie. A nie "waga" życia.