Wpis z mikrobloga

Nie, to obrazek z opcją A i B.


@Caleb88: I dlatego jest manipulacją, bo narzuca alternatywę rozłączną. W realnym życiu to się nie zdarza, jeśli się zdarza to jest nienaturalne. I wtedy decydują inne czynniki, jak możliwości uratowania.

Trolley problem jest zwulgaryzowaniem dylematów moralnych, bo narzuca ważenie życia i ogranicza tylko do tego jednego kryterium, a do tego narzuca wspomnianą już alternatywę rozłączną.

Dylemat wagonika, jak na manipulację przystało, świetnie
  • Odpowiedz
  • 37
@MiKeyCo Ziomek, jak cię ktoś pyta czy bardziej lubisz truskawki czy maliny to też mu takim wysrywem odpowiadasz? Pytanie proste jak #!$%@? - które z dwojga jest dla ciebie więcej warte, które byś się zdecydował uratować, a #!$%@? odpowiedzi jak Szydło w McDonaldzie zapytana o formę płatności.
  • Odpowiedz
Ziomek, jak cię ktoś pyta czy bardziej lubisz truskawki czy maliny to też mu takim wysrywem odpowiadasz?


@Flypho: Sam jesteś wysryw, jeśli to dla ciebie ten poziom dyskusji.

Jesteś ładny czy mądry? Możesz wybrać tylko jedno. Pewnie wybrałeś, że ładny. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Taki sam przykład.
  • Odpowiedz
@MiKeyCo:
#!$%@? kocopołów zachowując kulturę to wciąż #!$%@? kocopołów. Możesz sobie nawet frak ubrać, żeby to napisać, ale to wciąż będzie #!$%@?.
  • Odpowiedz
@Flypho: Jestem pewny, ze wybrałeś urodę i inteligencji już nie mogłeś. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

To jest właśnie alternatywa rozłączna. Masz odpowiedź na swoim poziomie.
  • Odpowiedz
@MiKeyCo:
Nie. Jakbyś mi chciał odpowiedzieć na poziomie tego obrazka to zapytałbyś mojego znajomego czy uważa, że jestem bardziej urodziwy czy inteligentny. Ty mnie nawet na oczy nie widziałeś, typie.
  • Odpowiedz
@Flypho: Nie bardziej tylko czy w ogóle. Na obrazku żaden z wyborów nie jest bardziej lub mniej żywy. Tylko jeden oznacza życie, drugi - brak.

Już sobie pyszałkowato nie słódź.
  • Odpowiedz
Nie bardziej tylko czy w ogóle.


@MiKeyCo:
No to się zdecyduj, bo przed chwilą była alternatywa rozłączna xD, a teraz już jednak można wybrać oba albo żadnego?
  • Odpowiedz
@MiKeyCo:
Jeśli uważasz, że mając w alternatywie rozłącznej do wyboru: uroda albo inteligencja, możesz nic nie wybrać i uzyskać niezerowy wynik to chyba sam nie wiesz o czym #!$%@? xD.
  • Odpowiedz
@Flypho: To już sam wymyśliłeś. Chyba, żeby kolejny raz mącić. W każdym z przypadków była alternatywa rozłączna i przymus wyboru dokładnie jednego rozwiązania, ni mniej ni więcej.

Odnoszę wrażenie, że sam nie wiesz o czym piszesz i prostactwem tylko to maskujesz.

Nie ma to jak dysputy etyczne ze słownictwem typu "#!$%@?", "#!$%@?", "proste jak #!$%@?". XD
  • Odpowiedz
Ale to nie ja mam problem z wyborem jednego z dwóch xD.


@Flypho: Wiem, jak napisałem wcześniej wybory etyczne wg. ciebie to takie same wybory jak między truskawkami albo malinami - "proste jak #!$%@?". Etyka na poziomie podwórka. Nic dziwnego, że ten obrazek pada na podatny grunt - prosty przekaz dla ludzi prostych.
  • Odpowiedz
@MiKeyCo:
Masz trochę racji - aby wskazać wyższość truskawek nad malinami trudno znaleźć jakąś logiczną przesłankę. Jest to wybór podejmowany wyłącznie na podstawie własnych preferencji i logika nie odgrywa w nim żadnej roli, no chyba, że ktoś zacznie analizować np. wartości odżywcze, ale pytanie było o to, co bardziej lubisz. W przypadku dylematu opisanego przez OPa, nie potrafiąc znaleźć wystarczająco silnego argumentu logicznego przemawiającego za twoim wyborem, można też pokazać, że
  • Odpowiedz
W przypadku dylematu opisanego przez OPa, nie potrafiąc znaleźć wystarczająco silnego argumentu logicznego przemawiającego za twoim wyborem


@Flypho: Co ty bredzisz?! Przecież nie wskazałem żadnego wyboru tylko konsekwentnie wskazuję, że wybór rozłączny jest manipulacją. Gdy ktoś ci każe wybrać między żoną i dziećmi, albo między matką a ojcem to odmówisz. Będziesz ratował oboje.

To dlaczego niby mamy ulegać zwulgaryzowanemu dylematowi wagonika? Funkcjonariusze aparatów terroru ten dylemat uwielbiali, bo mogli łamać nimi
  • Odpowiedz
wprowadza nieetyczne założenia i kryteria.


@MiKeyCo:
Czy ty kiedykolwiek miałeś w ręku jakąkolwiek książkę historyczną? Cała historia ludzkości to niekończący się ciąg nieetycznych założeń i kryteriów. Może lepiej omiń sobie historię XX-wieku, bo tam miało miejsce naprawdę okropne pod względem etycznym wydarzenie z udziałem Trzeciej Rzeszy i nie jestem pewny czy twój nadwrażliwy umysł i ciało wytrzymają ten szok. O praktykach starożytnego Rzymu nawet nie wspominam, bo to też mogłaby być
  • Odpowiedz
Czy ty kiedykolwiek miałeś w ręku jakąkolwiek książkę historyczną?


@Flypho: Widzę dalej lecisz prostackimi ad personam. XD

bo tam miało miejsce naprawdę okropne pod względem etycznym wydarzenie z udziałem Trzeciej Rzeszy


Brawo. Odkryłeś, że zmuszanie do wyboru rozłącznego w dylemacie wagonika to (bardzo często) łamanie zasad moralnych, bo konieczność wyboru rozłącznego pomiędzy dwoma zasadami lub wartościami chronionymi. Gratulacje.
  • Odpowiedz