Wpis z mikrobloga

Tldr : 12 lat temu oszukałem sklep z grami że chce przetestowac gre wrocilem do domu zrobiłem obraz płyty i nagrałem na płyte za 1,50zł odniosłem i powiedziałem ze mi sie nie podoba
xD

Rok 2006
Kupuje pierwszego xboxa i go przerabiam chipem Aladin xD czy jakos tak. (mialem wtedy internet i predkosc 128kbs. Nie bylo mowy o Sciaganiu gier chyba ze komp byl odpalony 24/7 bo np gre star wars kotor sciagalem kiedys 8 dni bez przerwy xD
Jakis kolo otworzyl sklep z grami (sprzedawał podróby po 70ziko ale miał praktycznie wszystkie gry i mozna było zamowic gre na zamowienie)
Mi sie zachciało gta wiec poszedłem ale nie miałem kasy ,brat mi pokazał program A-----l 120% xD Wpadłem na pomysł zeby zrobic obraz płyty i nagrac na nowo. Tak też zrobiłem. Powiedziałem ze chce zobaczyc czy mi gra działa bo mam naped zepsuty i przyjde za 15minuy.w domu zdazyłem zrobic obraz płyty i wrzucic na dysk xD Wróciłem i powiedziałem że jednak nie działa smiejac sie pod nosem jaki to ja chytry xDDF wtedy czułem sie zajebiscie ale teraz to wiem ze to była kradziez i polactwo xD Ale za to jakie gta było zajebiste ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#takbylo #chwalesie #zalesie #gorzkiezale #xbox #gry
m.....3 - Tldr : 12 lat temu oszukałem sklep z grami że chce przetestowac gre wrocile...

źródło: comment_NASwgG91KZVYHAOQG6Eyrw2zDOJZg9lH.jpg

Pobierz
  • 56
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@marihlana123: jak za gówniaka kupowałem gry i muzykę od Rumunia na bazarze to zawsze tak robiłem. Kupowałem i mówiłem, że crack nie działa, albo, że błąd przy instalacji. Zazwyczaj Rumuny bez problemu wymieniały na inną dowolną płytkę, bo bali się, że przyjdę że starymi, a po co im kłótnie. Jeszcze ktoś policję wezwie. Gry wtedy kosztowały 25-30 zł (dzisiejsze 50-70 zł), muzyka 15 zł. Były okładki, a płyty były nawet
  • Odpowiedz
@CaleZycieZielony: Ja byłem tym typem, który przegrywał gierki, wgrywał cracki, robił formaty, nauczyciele informatyki prosili żebym ogarniał im jakieś problemy w pracowni (swoja drogą większość z nich polegała na wymianie zasilacza z czarnej listy, na konfiguracji routera, drukarki i innych takich pierdołach, co doskonale obrazuje poziom tych nauczycieli xD). Za dyszkę pisałem ludziom jakieś strony w HTMLu na zaliczenie w gimbazie, pokój miałem z------y numerami PCFormatu z przestrzeni jakichś 4
  • Odpowiedz
  • 4
@marihlana123 Stary, miałem jedyny w klasie (może i szkole) nagrywarkę i stały Internet chello 512kbps (Najwyższy pakiet).

Sprzedawałem w szkole gry, miałem cały segregator z okładkami jak na bazarze i następnego dnia przynosiłem zamówienie xD sprzedawałem po 15-20zl (czysta płyta CD 700mb kosztowała wtedy ok 6-7zl).

Wszystko profesjonalnie z pudełkiem i kolorowymi okładkami.

To były czasy..
  • Odpowiedz
@marihlana123: k---a aż mi sie przypomniało, jak kuzyn kupił gre wlasnie u jakiegos takiego "HANDLARZA" za 30 czy tam 40 zł, ja od niego pozyczylem wlasnie z myśla hehe przegrania, to mi powiedzial ze ma specjalny program ktory wykrywa czy ktoś przegrywał z tej plyty czy nie i sie obsralem ( ͡° ʖ̯ ͡°)( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
Fakt, że ktoś otworzył sklep z grami i sprzedawał piraty nie powinien chyba wielu dziwić : ) W Kielcach na ulicy Małej był sobie taki sklepik ze sprzętem i grami i gość spod lady sprzedawał piraty na PSX-a, już nie pamiętam, za ile, ale to był przedział 20-30 złotych za płytę.
  • Odpowiedz