Wpis z mikrobloga

Argumenty używane przez obrońców KK na wykopie: ( ͡° ͜ʖ ͡° )*:

- #gimboateizm

- jesteś leniwy, bo nie chcesz chodzić do kościoła

- lewak

- to tylko metafora

- przyjdzie islam, to zobaczysz

- 99% Polaków to katolicy

- prawdziwy ateista nie wypowiada się na temat religii

- wśród murarzy też są pedofile

Tyle na szybko, prosiłbym o uzupełnienie listy.

#gimboateizm #bekazkatoli #ateizm #katolicyzm
  • 245
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
still better niz ateistyczne argumenty "buk to bajeczki dla dzieci hehe w jednorozce tez wierzysz??"


@Cashandra89 Już jest bardziej prawdopodobne, że kiedyś istniały jednorożce, niż jakikolwiek bóg, czy inna postać fantazy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Yyyyyy, nie było by tematu gdyby katolicy i kościół modli się w domach i kościołach, a nie w---------i się w życie innych.

@KiraQueen: Nie było by tematu, gdybyście nie atakowali katolików. Zwracam uwagę na temat tego wpisu:

Argumenty używane przez obrońców KK na wykopie: ( ͡° ͜ʖ ͡° )*:

Żeby móc się bronić, najpierw trzeba być przez coś atakowanym. Ciągle
  • Odpowiedz
@przesympatyczny_pan:
Patrząc na świat oczami nauki, nie da się dowieść nieprawdziwości rzeczy niefalsyfikowalnych, a ponieważ to stawiający tezę musi ją obronić (co w przypadku istnienia boga nie miało miejsca), to uznaje się, że "dowodem na nieistnienie boga" jest "brak dowodu na jego istnienie", tak jak w przypadku latającego czajniczka, wielorybów teleportujących się na Alpha Centauri czy reptylian rządzących naszą planetą

Działa, na poziomie placebo, czyli całkiem nieźle w porównaniu do osób które placebo nie przyjmują.

no proszę cię
  • Odpowiedz
@LichoToWie:

co drugi ateista prosi o spowiedź przed śmiercią,

to mnie rozwala zawsze najbardziej, oni używają tego jako argument na rzecz prawdziwości religii, a tymczasem jest to piękne samozaoranie, bo nawet gdyby tak było, to jedyne na co by to wskazywało to fakt, że religie powstały głównie po to, żeby załagodzić nasz strach przed śmiercią
  • Odpowiedz
I to akurat taką, którą ktoś już zweryfikował za nich, bo dało się ją zweryfikować, w odróżnieniu od Boga chrześcijańskiego, czajniczka Russella czy założeń klasycznej psychoanalizy.


@Slonx: Jak to zweryfikowano? Przecież jedynym źródłem wiedzy o Bogu chrześcijańskim jest księga spisana wiemy przez kogo i wiemy mniej więcej kiedy. Fakt, że znajdują się w niej wariacje innych mitów jak potop wskazuje, że nie ma mowy o żadnym boskim pochodzeniu jej zawartości.
  • Odpowiedz
stawiający tezę musi ją obronić


Poczekaj. Homo sapiens i jego cywilizacje od zawsze wierzyli w Boga/bóstwa. Nagle pojawił się ktoś kto powiedział że Bóg/bóstwa nie istnieją. Jakie ten ktoś przedstawił dowody żebyśmy zmienili status quo? Innymi słowy przejście od "nie jestem przekonany (nie wierzę) co do tego że chrześcijanie mają rację (Bóg istnieje)" do "twierdzę że chrześcijanie się mylą" wymaga w drugim przykładzie przedstawienie dowodów. Inaczej pozostaje to kwestią wiary.

@AlvarezCasarez
  • Odpowiedz
@puszkapandory: plagiat jeszcze nie jest dowodem na nieistnienie, równie dobrze Bóg mógł zainspirować się starą mitologią, czemu nie? No bo niby w jaki sposób fakt wtórności, lub jej braku mógłby w jakikolwiek sposób rzutować na prawdopodobieństwo istnienia Boga?
  • Odpowiedz
@przesympatyczny_pan:
"Poczekaj. Homo sapiens i jego cywilizacje od zawsze wierzyli w Boga/bóstwa"
Ja powiem, że najpierw był człowiek, który nie potrafił wyjaśnić pewnych zjawisk takich jak wschód i zachód słońca, pioruny czy niewidzialna siła ruszająca gałęziami.I dopiero wtedy stworzył sobie bogów, aby to wyjaśnić, nie na odwrót, więc reszta akapitu, która się na tym opiera leci do kosza

"Nie mam dowodów na nieistnienie czajniczka Russella"
Wracamy do punktu
  • Odpowiedz