Wpis z mikrobloga

Argumenty używane przez obrońców KK na wykopie: ( ͡° ͜ʖ ͡° )*:

- #gimboateizm

- jesteś leniwy, bo nie chcesz chodzić do kościoła

- lewak

- to tylko metafora

- przyjdzie islam, to zobaczysz

- 99% Polaków to katolicy

- prawdziwy ateista nie wypowiada się na temat religii

- wśród murarzy też są pedofile

Tyle na szybko, prosiłbym o uzupełnienie listy.

#gimboateizm #bekazkatoli #ateizm #katolicyzm
  • 245
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ja powiem, że najpierw był człowiek, który nie potrafił wyjaśnić zjawisk pogodowych takich jak wschód i zachód słońca, pioruny czy niewidzialna siła ruszająca gałęziami


@AlvarezCasarez: Jaki masz na to dowód poza domysłami?

Wracamy do punktu wyjścia, poprawne zdanie brzmi - nie ma dowodów na istnienie czajniczka Russella, więc takowy nie istnieje.


To nie wystarczy. Brak empirycznych dowodów dziś nie oznacza że nie istnieją poza naszym ograniczonym poznaniem, lub że nie
  • Odpowiedz
@puszkapandory: plagiat jeszcze nie jest dowodem na nieistnienie, równie dobrze Bóg mógł zainspirować się starą mitologią, czemu nie? No bo niby w jaki sposób fakt wtórności, lub jej braku mógłby w jakikolwiek sposób rzutować na prawdopodobieństwo istnienia Boga?


@UMBEMBA: Bo to podważa jego boskość. Co to za bóg który podkrada ludzkie mity, wykorzystuje daty innych świąt czy adaptuje obrzędy?
Idąc Twoją logiką to można wszystkiego dowieść. Także istnienia spidermana.
  • Odpowiedz
@przesympatyczny_pan:
Hmm taki sam jak ty stawiając swoją tezę "Poczekaj. Homo sapiens i jego cywilizacje od zawsze wierzyli w Boga/bóstwa"? ( ͡º ͜ʖ͡º)

Brak dowodu potwierdzającego tezę oznacza, że dana teza jest fałszywa do momentu aż owe dowody się pojawią i ktoś będzie wstanie ją udowodnić. Na tym prostym założeniu opiera się nauka. A jak sam wspomniałeś ateiści opierają się na nauce!!

Podsumowując - "imbryczek"
  • Odpowiedz
Hmm.. może wystarczy fakt, że Ci pierwsi bogowie zajmowali się właśnie takimi pierdołami jak ciskanie błyskawic?

Ludzki umysł od początku tak właśnie działał. Stawiał pytania i szukał odpowiedzi. Bogowie byli naturalnym etapem na braki w wiedzy.


@puszkapandory: I jakie masz na to dowody, a nie na to że np. pierwsi ludzie doświadczyli empirycznie bóstwa i stąd wzięła się ich (udowodniona) jak na tamte czasy wiara?

Brak empirycznych dowodów dziś nie oznacza że nie
  • Odpowiedz
Hmm taki sam jak ty stawiając swoją tezę "Poczekaj. Homo sapiens i jego cywilizacje od zawsze wierzyli w Boga/bóstwa"? ( ͡º ͜ʖ͡º)


@AlvarezCasarez: Dokładnie. Czyli ty masz domysły, ja mam domysły. Zostaje status quo, i ten kto chce go zmienić musi przedstawić dowody. A brak na coś dowodów to nie dowód na brak.

Brak dowodu potwierdzającego tezę oznacza, że dana teza jest fałszywa do momentu aż owe
  • Odpowiedz
@AlvarezCasarez

Patrząc na świat oczami nauki, nie da się dowieść nieprawdziwości rzeczy niefalsyfikowalnych, a ponieważ to stawiający tezę musi ją obronić (co w przypadku istnienia boga nie miało miejsca), to uznaje się, że "dowodem na nieistnienie boga" jest "brak dowodu na jego istnienie"


Muszę stąd odejść, bo widzę coraz lepsze kwiatki.
Z perspektywy nauki jest tak, że twierdzenie musi mieć kryterium falsyfikalności, jak nie ma, to pozostaje poza jej
  • Odpowiedz
@KsiadzMichal: może z mojej strony to hipokryzja (jako że jestem ateistą) ale uważam, że to bardzo dobrze, że ludzie wierzą. Wielu ludzi musi czuć wzrok najwyższego sędzi cały czas na sobie inaczej zaczęliby o---------ć
  • Odpowiedz
Z perspektywy nauki jest tak, że twierdzenie musi mieć kryterium falsyfikalności, jak nie ma, to pozostaje poza jej obszarem.


@Slonx: Zabawne że używasz pojęcia falsyfikacji bo wiąże się ono z problemem indukcji - brak empirycznych dowodów dziś nie oznacza że nie istnieją poza naszym ograniczonym poznaniem, lub że nie pojawią się w przyszłości. Podstawy krytycyzmu racjonalnego Poppera.

Zatem jedyne co możesz powiedzieć to że jest brak dowodów na istnienie Boga,
  • Odpowiedz
@Barteky: dlaczego tak uważasz? Przecież ludzie prawdziwej wiary wierzą raczej z miłości niż ze strachu. Poczytaj sobie żywoty świętych jakieś to zobaczysz. Zdarzają się ludzie, którzy wierzą ze strachu ale to nie jest prawdziwa wiara w chrześcijańskiego Boga.
  • Odpowiedz
"to nie oznacza od razu, że brak dowodów na daną hipotezę pozwala na przyjęcie przeciwnej."

@Slonx: Oznacza tylko tyle, że dana hipoteza na daną chwilę nie jest prawdziwa. Inaczej wszystko z marszu było by uznane za prawdziwe

"że twierdzenie musi mieć kryterium falsyfikalności"
No i o tym pisałem - "nie da się dowieść nieprawdziwości rzeczy niefalsyfikowalnych," czytaj
  • Odpowiedz
Wszystko co pomiędzy to wiara i oczywiście że jest poza obszarem nauki.


@Slonx: Ale nawet nie do końca, bo zanim naukowiec czegoś dowiedzie, musi kierować się intuicją i wiarą że coś może być prawdziwe. Innymi słowy nie udowodnił jeszcze hipotezy Riemanna ale czuje że może być prawdziwa i drąży w tym kierunku szukając dowodów.
  • Odpowiedz