Aktywne Wpisy
Kotowca +39
Właściwie sama nie wiem czego oczekuję od tego wpisu ale to chyba moja ostatnia nadzieja...(╯︵╰,)
Pierw może opowiem trochę o sobie bo tylko tak jestem w stanie nakreślić Wam całość #!$%@? w które sama się wpakowałam.
Mam 28lat. Pochodzę z rodziny gdzie nigdy się nie przelewało jeśli chodzi o pieniądze. Rodzice zawsze ledwo wiązali koniec z końcem pomimo, że oboje byli pracujący. Od dziecka byłam nauczona, że jeśli
Pierw może opowiem trochę o sobie bo tylko tak jestem w stanie nakreślić Wam całość #!$%@? w które sama się wpakowałam.
Mam 28lat. Pochodzę z rodziny gdzie nigdy się nie przelewało jeśli chodzi o pieniądze. Rodzice zawsze ledwo wiązali koniec z końcem pomimo, że oboje byli pracujący. Od dziecka byłam nauczona, że jeśli
Mieszkamy z niebieskim od trzech miesięcy razem w mieszkaniu dwupokojowym, drugi pokój stoi wolny, robi za składzik i pokój gościnny jak ktoś przyjedzie przekimać.
Pisała dzisiaj koleżanka, że rozstała sie z chłopakiem, z który mieszka od X lat i pyta czy mogłaby się wprowadzić do nas do tego pokoju.
Z jednej strony spoko bo będzie łatwiej o kompana do planszówek czy na wyjście, z drugiej jednak boje się, że sporo stracimy na
Pisała dzisiaj koleżanka, że rozstała sie z chłopakiem, z który mieszka od X lat i pyta czy mogłaby się wprowadzić do nas do tego pokoju.
Z jednej strony spoko bo będzie łatwiej o kompana do planszówek czy na wyjście, z drugiej jednak boje się, że sporo stracimy na
Stara fotka jest z maja 2016, wtedy już ćwiczyłem ostro od ~2 miesięcy i pamiętam że byłem bardzo zadowolony z progresu siłowego... . I tak w maju z taką sylwetką, wyciskałem 150x5, a w ciągu robiłem 165x8, teraz wyciskam ponad 200kg a w ciągu dobijam do 300kg.
Była ogromna różnica w wynikach między górą a dołem ciała, bo po prostu nie ćwiczyłem wcześniej dołu, dopiero w marcu 2016 zacząłem robić siady i ciągi.
Porównując zdjęcia, wyniki widać ten progres, bo na co dzień nie do końca zdaję sobie z tego sprawę, ale jednak pewna droga została pokonana.
Poniżej też wklejam jeden z moich wpisów, właściwie dobrze pokazujący ten progres idzie jak burza i się nie zatrzymuje.
Ja mam trochę inne podejście do tematu niż cały obecny "fit" świat.
1) Trenować - jakby od tego zależało życie
2) Żreć - jakby nie było jutra
3) Spać - jakby to była ostatnia okazja do wyspania
Tak samo nigdy nie rozumiałem "zostaw ego poza siłownią" lol, w taki sposób nic się nie osiągnie, właściwie w żadnej dziedzinie życia. Co nie oznacza że trzeba być #!$%@? debilem.
Coraz bardziej dociera też do mnie że trzeba cisnąć jeszcze mocniej, jeszcze więcej, a wymówki zostawić innym.
#strongaf #silownia #mirkokoksy #mikrokoksy
chcesz się za to wziąć na poważnie, to spal trochę smalcu, znajdź sobie trenera i szykuj się na kilka lat ciężkiej pracy zanim dogonisz czołówkę.
możesz też dalej bajdurzyć o nieustającym progresie i
@tymeek: Kompletnie się nie znasz, 191cm wzrostu, żadna niższa kategoria nie wchodzi z moją budową w grę. A w najcięższej kategorii nie muszę się ograniczać i SMALEC nie przeszkadza.
Zobacz sobie Ray Williams ~184cm - 190KG!.
tutaj przerwe w cyklu uwazali za bycie naturalem xD??? Ile lat i jaki staż?
@caveman4002: absolutne 0 dopingu lifetime, żadnych SAA/sarmów/ph itd kompletnie nic. Znowu muszę wkleić swój wcześniejszy wpis...
Zaczynałem w domu, pierwszy trening jakieś ~8lat temu, z ławeczką stojakami sztangą i sztangielkami i 100kg ciężaru.
Po pierwszych paru treningach wkręciłem się jak głupi, wtedy wiedzę czerpałem z przeróżnych for, pamiętam że
A na serio, to szanuję każdą naturalną pracę nad swoim ciałem. Jak ktoś decyduje się szprycować i układać sobie cykle, to jego sprawa - pół biedy jeśli mówi o tym otwarcie, jak np. na kanale KFD - ale jeśli sugeruje, że takie wyniki może osiągnąć natural, to już mnie to #!$%@?. Istnieje pewiem poziom w rozwoju naturala (zależny ofc od genów itp), którego się po prostu
@tymeek: no nie, były może nie badania, ale publikacje trenerów interesujących się tematem. Niektórzy sztangiści przeganiają sprinterów, ale na bardzo krótkim dystansie. Tu masz jakiś temat na forum z kilkoma linkami, nie jestem teraz w stanie wygrzebać tego, o który mi chodziło, pewnie mam gdzieś na starym twardym dysku
http://forums.sherdog.com/threads/weightlifters-and-sprinting-final-say.713023/
@wietnamiec: to właśnie podkreśliłem, pisząc o całkowicie innym treningu. Zapodałem tylko jako ciekawostkę, że można.
@UberKatze: Widzisz jaki fajny ten internet, jak szczerze wszyscy komentują, a w prawdziwym życiu jakoś każdy mi tylko słodzi eh...sam nie wiem dlaczego.