Wpis z mikrobloga

Wyzwanie dowakacyjne 13.07- 26.08.2018

...::: DZIEŃ 18 (trwa) :::..

Weekend bardzo udany! Zadania można powiedzieć, że pozaliczane z małymi odstępstwami.

Dzień 15- wszytstko zaliczone, zrobiony konkretny trening pleców i tricepsa. Wieczorem byłem ze znajomymi na imprezie, 7 osób piło i mnie przekonywało na wszelkie sposoby, ale się nie dałem i nie wypiłem ani kropli % #chwalesie dodatkowo odmówiłem sobie kebaba o 4 nad ranem ( ͡ ͜ʖ ͡)( ͡ ͜ʖ ͡)( ͡ ͜ʖ ͡)( ͡ ͜ʖ ͡). Nawet wiedząc jak niewiele spania mi zostało przeczytałem jedną stronę książki "Jedna rzecz" którą akurat miałem na telefonie.

Plank: 3:00

Dzień 16- spałem 2h 40 min, ale wstałem te 5 min wcześniej, zrobiłem planka, posprzątałem swoje graty (spałem u znajomych) i pojechałem do fryzjera, więc książki nie przeczytałem. Wracając do domu samochodem nadrobiłem 40min słuchania audiobooka. Po przyjeździe przeczytałem mimo wszystko trochę książki i zrobiłem rozciąganie.
Dzień dość leniwy. Spałem do 14:30, potem czyszczenie basenu, troche remontowania- zjadłem talerz pierogów i lody. Stwierdzam, że dobrze taka odskocznia działa na moją psychikę. Więc jeden dowolny posiłek z deserem w sobotni dzień ustalam jako dyspenzę. Reszta zaliczona (rano zapomniałem zaścielić łóżka, jednakże zrobiłem to zaraz po powrocie do pokoju, kiedy to zauważyłem, czyli zaliczam)

Plank: 3:05

Dzień 17- Niedziela była dość intensywna. większość dnia remont klatki schodowej w domu i sypialni. O 22:00 poszedłem zrobić interwały 15/45 co poprzedziłem 5 min spokojnym biegiem, zakończyłem ok 1m biegiem schładzającym i ok 4min spaceru. Dieta zaliczona, reszta zadań- również.

Plank: 3:10

Podsumowując tydzień- naprawdę bardzo dobre efekty, dodatkow kolejny kilogram w DÓŁ i ważę już 72kg z 75,5kg z początku.
3 razy siłownia + 1x bieganie interwałowe.
Muszę przyznać, że idzie mi naprawdę świetnie

Dziś- Z rana wszystko zaliczone- dzień jakiś taki wspaniały- to chyba te interwały wczorajsze tak mnie "trzymają" w szczęściu :)

---------------------------------------------------------------------------

Dodawane w każdym wpisie (nie trzeba czytać)

ZASADY:
1. Rano po obudzeniu 5 min czytanie książki.
2. Codziennie z rana plank +5s+ reklamy futurenet
3. Codziennie z rana ścielenie łóżka.
4. Codziennie wieczorem książka przed snem.
5. Min 3x aktywnosc fizyczna.
6. Przestrzeganie fit6
7. Zażywanie supli.
8. Zero alkoholu.
9. Rano po obudzeniu szklanka wody.
10. Rano rozciąganie w czasie czytania po wykonanym planku.

Tło motywacyjne:
Przytyłem nieco, lubię widzieć swoje mięśnie brzucha :)
Chcę lepiej wyglądać, lepiej się czuć. Czas do wyjazdu na wakacje wydaje się idealny, choć to tylko miesiąc, ale myślę, że wprowadzę sobie po prostu odpowiednie nawyki i to już zostanie.
Mam problemy z motywacją, więc próbuję różnych sposobów na poprawę swojego życia.

Cel wpisów:
Motywacja samego siebie, kontraktowanie, zapis historii i ewentualna motywacja innych do ogarnięcia.
Wpisy będą się ukazywać raz dziennie z podsumowaniem dnia i opisem postępów. Na końcu zrobię jakieś zbiorcze podsumowanie, żeby inni mogli z tego czerpać razem z fotkami przed i po.

Pomoc:
Zastanawiam się czy mógłbym dorzucić coś jeszcze do tej listy, co sądzicie? Jakieś propozycje?
No i plusujcie, żebym już nie mógł się wycofać.

Wołam @heavybreathing
#zysrobiforme #gzresrobiforme #motywacja #detoks #silownia #samodoskonalenie #wyzwanie #fit6 #plank #wyzwanie #wyzwanieplank
  • 4
  • Odpowiedz
@gzres Dzieki! Nawet jeden najmniejszy plusik mobilizuje zdecydowanie :)

edit. zapomniałem dopisać, że pank to dziś 3:15 i wydrukowałem sobie tabelkę do uzupełniania :)
  • Odpowiedz
@Cieslus: Widzę, że jestem jedyny, cóż liczy się jakość. Od siebie powiem, że naprawiłem rower i już do pracy dzisiaj kilometry zrobione ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz