Wpis z mikrobloga

Jak mnie wpienia mówienie dzieciom, że nie będzie ich bolało polanie rany albo otarcia wodą utlenioną. Przecież to zwykłe oszustwo i uczy tylko #dzieci że dorośli kłamio.
Lepiej chyba wyjaśnić po ludzku, że owszem będzie przez chwilę szczypać, więc lepiej zacisnąć zęby, ale trzeba to zrobić, żeby oczyścić ranę.

Miałam właśnie taką sytuację w #pracbaza. Z pobliskiego placu zabaw przyleciała babcia z wnuczkiem, który rozbił sobie kolano. Udostępniłam jej więc wodę utlenioną i plaster. No i obserwuję jak babcia mu gada, że to nic a nic nie boli. Poleciała kropla w sam środek rany, a mały w ryk, uciekł i krzyczy "MÓWIŁAŚ ŻE NIE BĘDZIE BOLAŁOOOO". Wybiegł ze szkoły i tyle ich widziałam.

#wychowanie #logikarozowychpaskow
  • 61
  • Odpowiedz
Woda utleniona jest nadal stosowana, jak dziecko ma rozpieprzoną ranę pełną ziemi/piasku - dobrze oczyszcza. Natomiast do zadrapań i zwykłych skaleczeń, to już tylko Octenisept.
  • Odpowiedz
@archon: czy możesz wytłumaczyć mnie - czyli Januszowi w świecie medycyny o co chodzi że szkodliwością wody utlenionej? Nigdy nie spotkałem się z podobną opinia.
  • Odpowiedz
@WesolaZaba_jpg: Dziękuję za szerzenie wiedzy, nie tylko w zakresie odkażalników ale głównie w sprawie podejścia do dzieci - to się kończy dziećmi których poważnie się nie da nic zrobić bez przymusu bezpośredniego, bo robią aferę u lekarza nauczone tym, że za każdym razem próbuje się je zrobić w konia hasłem w stylu "jedziemy na kontrolę, pani Jadzia tylko zbada, słuchawką podotyka" po czym znienacka dostają jakiś oleisty zastrzyk w tyłek. Naprawdę,
  • Odpowiedz
@max1983 dokładnie to samo mam. Jak widzę, że dziecko już #!$%@? ostro to staram się tak obrócić, żeby się z nim z tego pośmiać. Najgorsze branie i przytulanie, bo jeśli jest bardzo małe dziecko to zacznie płakać jak go nic nie boli..
  • Odpowiedz
@opalony: też właśnie albo się próbuję razem z nim z tego śmiać, albo też dobrym sposobem jest pokazanie niby zdziwienia że dziecko w ogóle próbuje marudzić na zasadzie "no ale czemu leżysz? wstajemy wstajemy!" i ide dalej jednoczesnie zerkajac lekko czy młody wstaje. Jak dziecko nie dostanie wtedy atencji, na którą oczekuje, to po prostu bez gadania wstaje i robi swoje dalej xD
Bardzo fajnie można to zauważyć zwłaszcza u małych
  • Odpowiedz
@max1983 no wlasnie. Ubolewam, że rodzice nie mają często minimum inteligencji żeby zauważyć, że dziecko płacze często nie jak go boli, tylko ryk jest wynikiem reakcji rodziców :)
  • Odpowiedz
  • 0
@emilkos8 mocna hipokryzja, zrzucasz, że ktoś okłamuje dziecko, że nie będzie boleć, a sama dajesz im wodę utlenioną sugerując, że ból z nią związany w jakikolwiek sposób pomoże. To jakiś zwyczaj, że ktoś sobie rozwali kolano to jeszcze to trochę potorturujmy po nic?
  • Odpowiedz
@vind: Szczerze mówiąc byłam przekonana że woda utleniona służy do oczyszczania rany. Takie też praktyki są zalecane przez panią pielęgniarkę w szkole, więc szczerze mówiąc byłam bardzo zdziwiona widząc wszystkie komentarze o wodzie utlenionej. Przyznaję, mój błąd. No ale dobrze się stało, człowiek się uczy całe życie ;)

Ale i tak nie nazywałabym tego hipokryzją. W tym wypadku mówienie dziecku, żeby nie spodziewało się bólu jest celowym kłamstwem. Co do podania
  • Odpowiedz
@krne: raczej chodziło mi o to, że od wody utlenionej i spirytusu salicylowego się odchodzi na rzecz lepszych, bezpieczniejszych środków. Kilka postów wyżej (i niżej też) ludzie piszą to samo.

Ludzie przez tysiące lat robili pranie w rzece - to nie znaczy, że my teraz też mamy tak robić.
  • Odpowiedz