Wpis z mikrobloga

Jak mnie wpienia mówienie dzieciom, że nie będzie ich bolało polanie rany albo otarcia wodą utlenioną. Przecież to zwykłe oszustwo i uczy tylko #dzieci że dorośli kłamio.
Lepiej chyba wyjaśnić po ludzku, że owszem będzie przez chwilę szczypać, więc lepiej zacisnąć zęby, ale trzeba to zrobić, żeby oczyścić ranę.

Miałam właśnie taką sytuację w #pracbaza. Z pobliskiego placu zabaw przyleciała babcia z wnuczkiem, który rozbił sobie kolano. Udostępniłam jej więc wodę utlenioną i plaster. No i obserwuję jak babcia mu gada, że to nic a nic nie boli. Poleciała kropla w sam środek rany, a mały w ryk, uciekł i krzyczy "MÓWIŁAŚ ŻE NIE BĘDZIE BOLAŁOOOO". Wybiegł ze szkoły i tyle ich widziałam.

#wychowanie #logikarozowychpaskow
  • 61
@emilkos8: Tak po prostu kiedyś wychowywało się dzieci.
Tak samo jak ostatnio z młodym byłem na placu zabaw, pojechał gdzieś dalej rowerkiem i widzę, że GLEBA. Podchodzę do niego powoli, bo widzę, że nic sie nie stało i zaczyna wstawać i podnosić rowerek (model wychowania "już grzeją" #pdk ), ale już z daleka widzę, że jakaś stara baba biegnie do niego i "OJEJEEJJKU JEEEJKU CO SIĘ STAOO!!". Mały w szoku, bo
@emilkos8: przy takich temperaturach jak obecnie to tylko oceniseptem przemyć. Plaster jak nie krwawi mocno nie wskazany. Wodę utlenioną można stosować tylko jak rana jest zanieczyszczona - lepiej wypłukuje piasek i tym podobne przez to że się pieni.