Wpis z mikrobloga

Ja #!$%@?, ale w tej Polsce to buractwo. Przeprowadzilem sie do Warszawy (juz troche dawno), mieszkam na nowym osiedlu. Przez dwa tygodnie KAZDEMU mowilem "dzien dobry", pozniej przestalem pierwszy mowic i NIKT pierwszy sie ze mna nie przywital do tej pory. Jak #!$%@? w lesie, nadęte faje, zeby nie bylo jestem mily, kulturalny i usmiechniety chlopak na co dzien wiec nie wygladam na jakiegos kryminaliste zanim ktos tak mi napisze. W UK zanim zdarzylem pierwszy powiedziec " Hello lub good morning" to sasiad juz mowil i sie pytal czy wszystko w porzadku, bez wzgledu czy to byl ciapak czy anglik czy ktos inny.

#zalesie #oswiadczenie #uk #emigracja #polska #warszawa
  • 148
  • Odpowiedz
@SzlachcicPolny: mamy swoje zamkniete osiedle, 3 apartamentowce w srodku i tylko tym ludziom mowilem, na co dzien sie z nimi mijalem, czyli tak jakby sasiadom

@dziekuje: spoko no rzeczywiscie patola, tu nie chodzi o to, ze ktos #!$%@? na nich i caly swit, ze ktos nie mowi mu dzien dobry, mi chodzi o prostu zwykla uprzejmosc, przechodzisz obok kogos kto mieszka obok Ciebie to fajnie po prostu powiedziec Dzien Dobry
  • Odpowiedz
@DryfWiatrowZachodnich: lata dobrej praktyki. Ciasne, beznadziejne, nudne szare wielkie płyty ? No, ale w jednym pionie czy klatce mieszkali robotnicy, nauczyciele, lekarze, i wiele innych profesji reprezentujących... cały przekrój, wymieszano ludzi, pewien egalitaryzm był wtedy dobry - dzieci tych i tych wspólnie bawiły się przed domem, nie zadzierano nosa, podstawy kultury każdy miał w paluszku. Nie że kiedyś to kurła było, ale jak są np. teraz dzielnice robotnicze jest większe ryzyko
  • Odpowiedz
Dodam tylko, że nie generalizuje ludzi, bo mam wielu znajomych z mniejszych miejscowości, którzy nie mieli dobrego startu u siebie i przyjechali tu - jednak postanowili pozostać sobą, a nie chłopkiem w garniaku pracującym w call center za 2000 zł, który myśli, że wziął byka za rogi.
  • Odpowiedz
@Tribunus_Minutus_Lupin: Do tego co pisales dodalbym jeszcze jedno. Za PRLu nie bylo takiego rynku nieruchomosci jak teraz, ze idziesz i wybierasz, bardziej chata po prosty byla przydzielana, co paradoksalnie laczy wspolnote, wszyscy jechali na tym samym wozku, troche jak solidarnosc na zsylce.
Plus zauwazylem ze w sytuacji jak juz sie nic nie da zrobic masa ludzie sie wyluzowuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie zgodzie sie tylko z
  • Odpowiedz
@DryfWiatrowZachodnich: pisałem tak co się często zarzuca - osobiście uważam, że właśnie wielka płyta odnowiona, niekoniecznie w #!$%@? z koniecznością oczu kąpieli - jest naprawdę świetnie skonstruowana, dużo światła i naprawde sensowny pomysł. Masz rację, prawo cywilne w zasadzie istniało bardziej w nauce niż praktyce życia rynkowego, były listy i się czekało i każdy szalał z radości jak miał w końcu swoje i to w bloku, najnowocześniejsze układy mieszkań no i
  • Odpowiedz
@Tribunus_Minutus_Lupin: A, chyba ze tak ( ͡° ͜ʖ ͡°) Moze zdanie zmienie, ale na chwile obecna uwazam ze wielka plyta to klasa swiatowa jesli chodzi o dobre budownictwo.

Pamietam przypadki nowego [max 15 lat] wloskiego budownictwa w ich zime [czyli +5/+15 i pada], jak sie zakrecilo grzanie [1 centralny termostat] to zimniej niz w PRLowskim plytowcu z zakreconymi grzejnikami, w kiblu wyjscie na taras [z kazdego pomieszczenia
  • Odpowiedz
@DryfWiatrowZachodnich: czytałem że podobnie w Hiszpanii, niby nowe, a zimne strasznie, okna bez szyb albo wiele pokojów bez okien w ogóle i wiecznie strasznie zimno. Wielka płyta ma tu minus w upały, czasem nie idzie wyrobić jak się w cholerę nagrzeje, ale potem trzymie długo i nie trzeba grzać. Plus małe kuchnie - nie spotkałem się, żeby ktokolwiek kiedykolwiek włączał kaloryfer w kuchni zimą, poza tym wiele mieszkań daje to, że
  • Odpowiedz
@Tribunus_Minutus_Lupin: Bardzo mozliwe z ta Hiszpania, poludnie raczej po macoszenu traktuje kwestia chlodu, cos typu "jest krotko i mija". Bedzie smiesznie jak przyjda zmiany klimatyczne, to oni musza sie bac ostrych zim, nie my ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Co do wady wielkiej plyty w upaly mowiac szczerze nie zauwazylem tego.

A mieszkanie pod dachem nie jest zle, owszem troche ucieka sufitem, ale moim zdaniem duzo lepsze szczytowe
  • Odpowiedz