Wpis z mikrobloga

Ja #!$%@?, ale w tej Polsce to buractwo. Przeprowadzilem sie do Warszawy (juz troche dawno), mieszkam na nowym osiedlu. Przez dwa tygodnie KAZDEMU mowilem "dzien dobry", pozniej przestalem pierwszy mowic i NIKT pierwszy sie ze mna nie przywital do tej pory. Jak #!$%@? w lesie, nadęte faje, zeby nie bylo jestem mily, kulturalny i usmiechniety chlopak na co dzien wiec nie wygladam na jakiegos kryminaliste zanim ktos tak mi napisze. W UK zanim zdarzylem pierwszy powiedziec " Hello lub good morning" to sasiad juz mowil i sie pytal czy wszystko w porzadku, bez wzgledu czy to byl ciapak czy anglik czy ktos inny.

#zalesie #oswiadczenie #uk #emigracja #polska #warszawa
  • 148
  • Odpowiedz
@greg-lepkie-raczki tak cię boli że obce osoby nie mówią do ciebie dwóch słówek?


XD to jest tylko jeden objaw polskiego buractwa. Ostatnio będąc w Polsce bylem na festiwalu bluesowym stojąc w kolejce po piwo musiałem non stop przypominać ludziom ze jest kolejka i zeby sie nie #!$%@?. Najlepsze jest podejście innych Polaków, w tym twoje, którzy będą tego gburstwa bronić jakby to była jakaś narodowa cnota.
  • Odpowiedz
@greg-lepkie-raczki: ziomeczek ale masz po części rację z tą zagranicą. Będąc w sklepie w Niemczech pracownik który jechał z towarem, przeprosił, podziękował za ustąpienia miejsca a w dodatku życzył miłego dnia. W Polsce w markecie pracują tak jakby mieli wszystko w dupie ( ͡° ʖ̯ ͡°) Jednym słowem, testo miał być rację
mikii77 - @greg-lepkie-raczki: ziomeczek ale masz po części rację z tą zagranicą. Będ...
  • Odpowiedz
W UK zanim zdarzylem pierwszy powiedziec " Hello lub good morning" to sasiad juz mowil i sie pytal czy wszystko w porzadku, bez wzgledu czy to byl ciapak czy anglik czy ktos inny.


@greg-lepkie-raczki: W Niemczech i w Danii było podobnie z tym, że gdy szedłem przez małe miasteczko (Niemcy), to wielu ludzi po prostu się witało. U Skandynawów mieszkałem w większym mieście, to gdy rano szło się przez miasto, to
  • Odpowiedz
Jak #!$%@? w lesie, nadęte faje, zeby nie bylo jestem mily, kulturalny i usmiechniety chlopak na co dzien wiec nie wygladam na jakiegos kryminaliste zanim ktos tak mi napisze.


@greg-lepkie-raczki:
Ja generalnie nie mówię żadnemu mojemu sąsiadowi dzień dobry z prostego powodu - nie chce mieć z tymi ludźmi nic wspólnego xD. Jak mówią to odpowiadam, ale nie wychodzę sam z inicjatywą, bo nie chcę, żeby mi ktoś dupsko zawracał i
  • Odpowiedz
@greg-lepkie-raczki: moj komentarz jest daleko więc pewnie nikt go nie przeczyta ale masz troche racje. Mieszkam w Warszawie w piątym miejscu i właściwie zawsze jest większość gburów klasy niższej-średniej którzy uważają się za niewiadomo jaką warszawską elitę a mają wieczny ból dupy że "przyjezdni im zabierają pracę". XD Nie wiem czy im się wydaje że zostaliby chirurgami naczyniowymi po szkole średniej czy dyrektorami z braku siły roboczej... Natomiast najfajniejsi są przyjezdni
  • Odpowiedz