Wpis z mikrobloga

Ja #!$%@?, ale w tej Polsce to buractwo. Przeprowadzilem sie do Warszawy (juz troche dawno), mieszkam na nowym osiedlu. Przez dwa tygodnie KAZDEMU mowilem "dzien dobry", pozniej przestalem pierwszy mowic i NIKT pierwszy sie ze mna nie przywital do tej pory. Jak #!$%@? w lesie, nadęte faje, zeby nie bylo jestem mily, kulturalny i usmiechniety chlopak na co dzien wiec nie wygladam na jakiegos kryminaliste zanim ktos tak mi napisze. W UK zanim zdarzylem pierwszy powiedziec " Hello lub good morning" to sasiad juz mowil i sie pytal czy wszystko w porzadku, bez wzgledu czy to byl ciapak czy anglik czy ktos inny.

#zalesie #oswiadczenie #uk #emigracja #polska #warszawa
  • 148
  • Odpowiedz
@greg-lepkie-raczki: Bylo jechac na Slask, jak bylem ostatnio w jakims randomowym mieszkaniu z airbnb w Katowicach (nowy budynek) to ludzie mi sie klaniali i w bloku i na osiedlu w poblizu. Ogolnie jak ktos przechodzil to albo sie usmiechnal albo zagadal. Warszawa to ruskie miasto i takie tez panuja tam obyczaje. Azjatyckie.
  • Odpowiedz
mieszkam na nowym osiedlu


@greg-lepkie-raczki: To moze byc problem. Mieszkam w Warszawie naprawde dlugo, krotko mieszkalem w tak zwanym nowym budownictwie i obserwacje podobne jak u Ciebie. W blokach z lat 90. i starszych, tych zlych PRLowskich klockach, malo kto nie odpowiadal ( ͡° ͜ʖ ͡°) Krotki epizod z nowym byl niezlym negatywnym szokiem.
  • Odpowiedz