[right_action]

ema wykopek

Planuję wyjechać w sierpniu na ~2 miesiące do Holandii aby odłożyć trochę kasy na przyszły rok akademicki. Jakiej pracy mogę się spodziewać z przyzwoitym językiem angielskim? Raczej zdaje sobie sprawę, że nie jest to jakiś wielki atut, ale w porównaniu z polakami rodakami, którzy ledwo po polsku składają zdania mam jakąś przewagę na rynku pracy xD Poprawcie mnie jeżeli się mylę. W jakie rejony jechać i jak szukać pracy? Jeżeli ktoś pisał o tym gdziekolwiek to proszę o linka.

#holandia #praca #pracazagranica #emigracja

[sherkhaan]

@right_action: chyba pod wiekówkę podejdziesz, wiec wiele nie zyskasz

[right_action]

@sherkhaan: rozwiń temat, 22lvl here i czemu wiele nie zyskam?

[spidero]

@right_action: przyzwoity angielski w holandi to zaden atut :)

[yazhubal]

@right_action: Jebcza w polu, lub magazyn sortownie cebul tulipanów.
Holendrzy są mega ksenofobiczni, i mają gdzieś twój EN.
Region Hillegom, Lisse, Haarlem, Aalsmere - kwiaty, praca od ręki, zwykle po 12-16h dziennie

[right_action]

@spidero
@yazhubal
No nie wiem, na tle robaków alkoholików raczej lepiej się wypada xD

[spidero]

@right_action: na 2 miesiace innej pracy niz fizyczna nie znajdziesz, a tam sie liczy tylko szybkosc pracy, przykre ale prawdziwe

[j.....g]

@right_action: to nie ma żadnego znaczenia czy jesteś robakiem ze wschodu mówiącym lepiej czy gorzej po angielsku

[sherkhaan]

@right_action: a jak 22 to ok, młodszym płacą mniej niż minimalna
I tak jak przedmówcy, na wakacje to raczej tylko fizyczna a tam nie patrzą na język

[yazhubal]

@right_action: To fakt alkolump to tam 90%

[Byku555]

@right_action: co ci po eng jak nad twoja głowa będzie stał rodak z batem he he