#anonimowemirkowyznania Muszę się wyżalić. Mam 28 lat. Kocham swoją żonę i jestem jej wierny. Mieszkamy #zagranico i mamy piękny własny dom z ogrodem, dwa prywatne samochody plus mój służbowy 530d 2018. Moja praca polega na rozkręcaniu firm produkujących żywność w specyfikacji BRC i Tesco. Często przy zawiązywaniu kontraktów obecny jest a-----l i k-----a. Przez to moja żona uważa mnie za ćpuna i alkoholika i wielokrotnie nie sypia, że niby za "karę". Zarabiam olbrzymie pieniądze, ale cierpi na tym moje prywatne szczęście i powoli wpadam w depresję. Musiałem to powiedzieć. Świat mnie w-----a, jest chory, a ja się w tym pogubiłem.
@AnonimoweMirkoWyznania: Już nawet nei wiem jak to nazwać. Baity baitami ale jak ktoś w takie brednie wierzy to juz musi mieć na serio nasrane w głowie xD
@AnonimoweMirkoWyznania: trochę bzdura, sam działam w biznesach na wysokim poziomie i n-------i to jest temat mocno nieakceptowalny w biznesie. A-----l, spoko, ale cpanie to jednorazowa opcja, za duże ryzyko.
D: Mirku powiem Ci coś od serca. Zastanów się co jest dla Ciebie ważniejsze. Żona czy pieniądze? Może warto, dla dobra waszego małżeństwa, rozważyć zmianę pracy? Nie myl szczęścia z sukcesem. To są dwie różne rzeczy. Może i odniosłeś zawodowy sukces, ale chyba nie jesteś szczęśliwy. Był już film o tym nawet. "Adwokat diabła" się nazywał...
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak serio musisz się z---------ć na spotkaniu służbowym, to ściśle odseparuj to od życia prywatnego. Jak serio musisz na taką imprezę, to potem bierz pokój w hotelu, żeby się doprowadzić do porządku i do domu wracasz wyłacznie czysty, pachnący świeżuteńki
Zabawa z AR-15 na strzelnicy, a potem do baru na 4 piwka i powrót do domu samochodem ( ͡º͜ʖ͡º) Zaczyna mi się coraz bardziej podobać w tej Ameryce ( ͡º͜ʖ͡º)
Muszę się wyżalić. Mam 28 lat. Kocham swoją żonę i jestem jej wierny. Mieszkamy #zagranico i mamy piękny własny dom z ogrodem, dwa prywatne samochody plus mój służbowy 530d 2018. Moja praca polega na rozkręcaniu firm produkujących żywność w specyfikacji BRC i Tesco. Często przy zawiązywaniu kontraktów obecny jest a-----l i k-----a. Przez to moja żona uważa mnie za ćpuna i alkoholika i wielokrotnie nie sypia, że niby za "karę". Zarabiam olbrzymie pieniądze, ale cierpi na tym moje prywatne szczęście i powoli wpadam w depresję. Musiałem to powiedzieć. Świat mnie w-----a, jest chory, a ja się w tym pogubiłem.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
Komentarz usunięty przez autora
Zarzutka 6/10
Może warto, dla dobra waszego małżeństwa, rozważyć zmianę pracy?
Nie myl szczęścia z sukcesem. To są dwie różne rzeczy. Może i odniosłeś zawodowy sukces, ale chyba nie jesteś szczęśliwy.
Był już film o tym nawet. "Adwokat diabła" się nazywał...
Zaakceptował: kwasnydeszcz}