Wpis z mikrobloga

Próbowałam dzisiaj biegać. Kondycja bardzo słaba, więc momentami mogłam wyglądać dziwnie - nogi trochę odmawiały posłuszeństwa, gorąco, twarz czerwienieje. Robiłam przerwy, ale 2 km udało się pokonać. Oczywiście ktoś musiał mnie zaczepić. Padło na jakichś typów jadących BMW, śmiechom nie było końca. Do czego zmierzam? Kurczę, czy naprawdę tak trudno się powstrzymać? ( ͡° ʖ̯ ͡°) Jeżeli źle wyglądam, to pracuję nad sobą, staram się przełamać pewne bariery. Nie każdy urodził się z ponadprzeciętnymi umiejętnościami sportowymi. A ja jestem akurat takim człowiekiem, który przejmuje się opinią innych. Chciałam wracać do domu, ale jakoś dałam radę. Musiałam się wyżalić, już mi trochę lepiej.
#bieganie #gorzkiezale
  • 113
@jozekWozek123 Mąż chirurg ortopeda w czasie robienia habilitacji koordynował badania nad urazami w sporcie (głównie jogging, gry zespołowe) i odleglymi konsekwencjami. Pracę i wnioski czytałam a do tego 'mialam to' na co dzień w domu przez długi czas. Bylo to duże badanie, z dobrymi recenzjami.

Większość ludzi biega w nieodpowiedni technicznie sposób, po nieodpowiednich nawierzchniach (o co naprawdę w miastach nietrudno), w nieodpowiednich butach, po nieodpowiednim przygotowaniu.

Analizowali i urazy 'na ostro',
@schantelle: Jako osoba z pewnymi predyspozycjami sportowymi trzymam za Ciebie kciuki i kibicuję! To jest naprawdę duży ruch, żeby się przełamać i zacząć coś ze sobą robić. Trzymam kciuki i rób tak dalej.

P.S. Wszyscy na drugi łączmy się w bólu błednie zwanym zakwasami (DOMS).( ͡° ͜ʖ ͡°)
Chciałam wracać do domu, ale jakoś dałam radę.


@schantelle: i tak trzymaj, to będzie dobrze. Po jakimś czasie po prostu przestaniesz zwracać uwagę na zaczepki. Właśnie to uczucie odcięcia się od wszystkiego to jedna z tych rzeczy, które najbardziej cenię w sporcie. Powodzenia i pozdrawiam. :)