Wpis z mikrobloga

@Reepo: czy mi się wydaje, czy biedronki w ostatnim czasie zaczynają wyglądać coraz gorzej. Ostatnio jak w jakiejś byłem to dosłownie czułem się jak na jakimś wysypisku a nie w sklepie. Kiedyś idealnie nie było ale to co widziałem ostatnio to jakaś makabra.


@apkwiatosz: Zdecydowanie. Kiedyś myślałem, że ludzie przesadzają i raczej takie pierdoły jak brak cen czy #!$%@? mnie nie zniechęcą do chodzenia do najbliższego sklepu jakim jest Biedronka
Biedronka to syf, w każdej walają się palety i kartony na podłogach, zawsze długie kolejki bo tylko jedna kasjerka. Jakość produktów też o wiele gorsza niż w konkurencyjnych sklepach.

Dlatego ja wolę się przejść troszkę dalej do Lidla czy Kauflanda, ale zrobić zakupy jak człowiek.
@AvantaR: ludzie przestaną odwiedzać ten sklep - to się stanie. Ja biedronek unikam nie tyle ze względu na syf, co traktowanie klienta - w Lidlu jak jest tydzień tematyczny, to jest pełna kultura i tak towary są na jednym regale, mrożonki w jednej chłodni, a produkty wielkogabarytowe w jednym koszu. Jak jest "tydzień tematyczny" w biedronce, to wpieprzają wszystko do jednego kosza, jakby sypali śrutę świniom do koryta i mówili "żryj".