Wpis z mikrobloga

@Veuch a jak się czułeś?przecież musiałeś czuć jakieś zmęczenie,człowiek po kilku dniach chlania do odcinki nie ma na nic siły,spać mu się chce i wgl ,jak sobie z tym radziłeś?chodzi mi o moment kiedy już trzezwiales,nie przechliwales się tym alko?nie miałeś go dość?miałeś nadal na niego ochotę?
@atrax15 różnie, ale ogólnie wracałem do żywych dosyć późno, kac czasami był , a potem znowu się chlapnęło alko i człowiek jak nówka. Do kolejnego poranka.
@Veuch 3 dzień tutaj(po paro-letnim piciu). Dasz radę! Najgorsze są noce i jak widzę pub czy stoisko z alkoholem i ta myśl "tylko jedno jebne". Najlepiej się oddalić. I nie oszukuj się ze dasz radę pójść na imprezę i nie pic. Pozdrawiam.
@Hubadev 1,5 roku chodziłem na imprezy i nie piłem, ale potem znowu się #!$%@?ło. W moim przypadku grunt to przetrwać miesiąc, potem już nie ciągnie tak mocno. Tylko, że miesiąc to jest aż 30 dni :D
@atrax15: Mam to samo, skłonność do nadużywania alkoholu, w tygodniu prawie codziennie kilka piwerek plus większe ilości w wikendy, jednak dwa dni mocnego picia i trzeciego jestem trupem który alkoholu nie chce znać, nie wyobrażam sobie pić kilka dni od rana do wieczora xD
@DzembaDzemba ja pewnego dnia powiedziałem sobie że na tygodniu nie tykam alko i trzymam się już tego dość długo,ale za to w weekendy potrafię to nadrobić i nie umiem sobie z tym poradzić,nie pije 5 piw czy tam drinka lub dwa tylko 10 piw do tego seta smakowki,jakiś szampan ruski też wleci,czystej nie pije
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@atrax15: jak się pije regularnie to nie ma kaca. Tak jak mówiłem ja piłem pół litra co wieczór i normalnie funkcjonowalem. Właśnie jestem po endoskopii i badaniu wątroby. Gość przede mną nie ma już praktycznie trzustki. U mnie na szczęście w miarę ok, bo się opamietalem, no ale jest to wake up call