Wpis z mikrobloga

@dasters: no może dla angielskiego jest to dobra praktyka, ale w językach gdzie dużo rzeczy się odmienia, a takim zapewne jest też francuski musisz być mega uciążliwy jako rozmówca dla nativa. Wyobraź sobie taką sytuację, że masz w pracy ziomka, który się uczy polskiego i zlewa kompletnie odmianę, nie interesuje go to,byleby tylko mówić, mówić, mówić. I masz taką pracę, że dużo się rozmawia, jakbyś dzień w dzień słyszał jakieś randomowo
@vertebrae_verae: Wydaje mi się że słownictwo branżowe jest wiele więcej tutaj warte niż taki błąd co popełnił OP. Dużo osób w UK często mówi np. He don't like..(...) i co z tego? Nie przywalajcie się na siłę bo nauczyciele akademiccy robią czasami wiele gorsze błędy... Chyba lepiej robić jakieś błędy czasami a znać 10 tys słów niż perfekt gramatykę i zasób słow na poziomie 2000? Nieprawdaż? Gramatykę zawsze szybciej naprawisz:)
a wiesz że bym się pochwalił, ale apka banku ma zablokowana możliwość robienia zrzutów ekranu ;) tak dla niedowiarków.


@Adicts: żałosny jesteś, ja bym ci pokazał moje Imperium Rzymskie które mam w Europie, Azji i północnej Afrycę, ale apka Augusta ma zablokowaną możliwość robienia zdjeć satelitarnych