Wpis z mikrobloga

@LiveDieRepeat: wszystko zależy od tonu wypowiedzi, ale to częsta reakcja, zarówno bezpośrednio po usłyszeniu wiadomości, jak i później, nawet na pogrzebie. Ludzie często "pieszczotliwie" wkurzają się na zmarłych.
- No i czego żeś nas #!$%@? z takimi problemami zostawił?
- Nie mogłeś poczekać parę lat jeszcze?

Ale Tadzia szkoda
  • Odpowiedz
@LiveDieRepeat: jak gość powiedział tak a potem wsiadł do ciężarówki i pojechał ogarniać za niego to nie widzę problemu, gość nie wiedział co powiedieć i tyle, przecież nie zadzwonił do niego i nie powiedział "Pan się szybko ogarnie i niech pan wraca bo towar czeka"
  • Odpowiedz
@LiveDieRepeat nerwy mogą wynikać właśnie z szoku albo smutku, ludzie różnie reagują na informację o czyjejś śmierci

@UmrzecZmilosci @BarkaMleczna no nie wiem, skoro tak twierdzicie. Ci co to usłyszeli odnieśli wrażenie, jakby prezes był wnerwiony, że Pan Tadziu nie mógł se umrzeć o 16, tylko musiał nam problem robić :/
  • Odpowiedz
To jeszcze nic. Ja, jako nastolatek, na wiadomość o śmierci kogoś z bliskiej rodziny, którą dostałem tuż po powrocie ze szkoły, odpowiedziałem "żartujesz"?


@nabavzbjl: To akurat nic dziwnego przecież, ktoś mógł głupi żart sobie robić.
  • Odpowiedz