Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, potrzebuję małej pomocy. Niedawno zaręczyłam się z moim #niebieskipasek. Mieszkamy w innym mieście niż rodzinne, obydwoje jesteśmy z tego samego miasta. Zawsze wracaliśmy każde do swojego domu rodzinnego. Po zaręczynach pojawił się mały zgrzyt, bo niebieski naciska, żebym nocowała u niego, na co ja nie chcę się zgodzić. Uważam, że skoro nie jesteśmy małżeństwem, nie mamy dzieci to naturalne, że skoro jadę w odwiedziny do domu, to tam nocuję. Wiem też, że rodzice będą mieli obiekcje, bo już prawie w ogóle nie będę się z nimi widywać. Miał ktoś podobny problem w #zwiazki? Jak to rozwiązaliście? #rozowypasek #logikarozowychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 73
@AnonimoweMirkoWyznania: Twój niebieski jest lekko #!$%@? xD chyba bym wyśmiała swojego niebieskiego, który by mi powiedział, że mam nocować u jego rodziców, a do swoich jechać tylko na herbatkę na dwie godzinki. Podejrzewam, że jakbyś Ty mu to zaproponowała to by się nie zgodził na to. Stawiaj mu się i jak chcesz nocować wtedy u rodziców bez niego to to rób. Widzę, że ziomek chce ograniczyć Twoje kontakty z jego przyszłymi
P.s nie kazdy chce zeby dziewczyna wieczorem wracałem i nawet nie mogł z nią odpocząć czy zasnąć....


@wiem_wszystko: ale czy to powód żeby robić dramy, bo chcesz się przytulić do swojego różowego? podejrzewam, że opka na codzień mieszka z niebieskim, a jak wracają raz na miesiąc na swoją wieś to opka chce spać w swoim domu. i tu jest problem, bo niebieski chce się biedny przytulić do swojej różowej ojojojj jak
@AnonimoweMirkoWyznania: A mnie tak właściwie zastanawia (choć to już "po ptakach"), czy nie lepiej przed ślubem zamieszkać ze sobą. Planujecie związać się ze sobą na stałe a tak naprawdę człowieka do końca poznaje się dopiero jak razem będziecie ze sobą spędzać czas. Bo co innego są takie randki, spotkania, wyjścia a co innego spędzanie wspólnie wielu godzin.

Inna sprawa, że czasem chyba dobrze byłoby aby on nocował u ciebie, ty u
@consummatumest: kulture mam do ludzi mądrych i umiejących czytać. nic nie wiemy z tego co napisała. moze planują razem mieszkać u niego przez to nalega zeby została zeby się przyzwyczaić. druga sprawa w weekend jest czas zeby dluzej ze sobą pobyć zrobić co więcej a nie latać i pewnie odwozić wielmożną rożową która musi odbębnić widzenie z rodzicami. do tego w nocy z nimi na 100% rozmawia jak od niego wraca.
@AnonimoweMirkoWyznania: jeżeli chce, żebyś nocowała u jego rodziców to trochę #!$%@?. Tym bardziej, że to tylko nocowanie na czas odwiedzin.
Ale jeżeli chodzi mu oto, żebyś wracała do waszego domu/mieszkania to chyba normalne.

Trochę #!$%@? napisane i ciężko zrozumieć o co chodzi. Chociaż i tak trochę #!$%@? jeżeli wymaga od Ciebie powrotu do domu kiedy odwiedzasz rodziców na dzień czy dwa.