Wpis z mikrobloga

@slapdash zależy jak zdefiniować socjalizm. Jeśli zniesienie własności prywatnej to nie. Jeśli duże uzwiązkowienie i szeroki wachlarz usług publicznych to tak. Chociaż i tu są wyjątki. Choćby Kuba na tle reszty Karaibów.