Wpis z mikrobloga

  • 1748
Mirki, jakim jestem debilem XDDD

Miałam rozmowę kwalifikacyjną przez wideokonferencję. Elegancko połączyłam się z Panią, która zajmuje się rekrutowaniem, przywitałyśmy się po czym (mając wrażenie, że rozmowa odbywa się w sumie w moim domu).......


Ubaw po pachy, ale przynajmniej dostałam pracę XD

#heheszki #pracbaza #gownowpis #zalesie #debil i może trochę #logikarozowychpaskow
  • 34
  • Odpowiedz
Rozmowa o pracę przez wideokonferencje - co #!$%@????


@chaberr: Normalny sposob rozmowy, jesli chce sie zdobyc dobrego pracownika chocby z drugiego konca swiata, ktory nie ma problemu znalezc dobrze platnej pracy i ktory nie bedzie ryzykowal czasu i pieniedzy na wycieczke do Januszexa.

Serio tak trudno pojac?
  • Odpowiedz
Ikea, taki sklep z meblami


@misiek735: Okay, teraz rozumiem, w Ikei zazwyczaj czytasz posty o rozmowach kwalifikacyjnych przez wideokonferencje i parskasz. Teraz to ma sens, myślałem że źle zrozumiałem na początku.
  • Odpowiedz
@chaberr: Przeciez rozmowa o prace to tez pewnego rodzaju ,,casting". Obejrzec firme i obowiazki mozna przedstawic pracownikowi na dowolnie dlugim nagraniu, ktory obejrzy sobie przed rozmowa w dowolnie dogodnym czasie, jednoczesnie nie trzeba angazowac za kazdym razem pracownika, ktory bedzie oprowadzal kandydata.

Rozwiazanie tanie i wygodne dla wszystkich, a nierzadko jest to jeden z etapow selekcji - bo do dobrej firmy aplikuje duzo osob i naturalne, ze odsiewaja do puli najlepszych,
  • Odpowiedz
@chaberr: A jeśli pracownik mieszka obecnie 500 km dalej i zwyczajnie nie chce jechać taki kawał drogi w ciemno? Sama czasem rekrutuję przez skajpa, żeby zaoszczędzić kłopotu sobie i kandydatowi. Super sprawa.
  • Odpowiedz