Sąd uznał, że jednak nie jestem ojcem tego gówniaka ¯\_(ツ)_/¯
Ogólnie sama rozprawa trwała z 10 min. Dość nieprzyjemna bo musialem odpowiadać na pytania kiedy ostatni raz spałem z żoną tak samo jak ona i jej kochanek, który był powołany w roli świadka.
@sylwek2k: co z tego, że muszą być jednocześnie? Przecież to k---a nie ma znaczenia, obecność matki i domniemanego ojca w USC nie sprawi, że stanie się on ojcem biologicznym. Matka może zataić fakt puszczenia szpary na boku i potwierdzić ojcostwo swojego partnera/męża (wbrew prawdzie) przed kierownikiem USC. Mujborze, czego ty tu nie rozumiesz?
Przeciez tam jest tylko stwierdzenie, ze jest sie w zwiazku
@Slonx: Każdy rodzic powinien mieć prawo wykonać badania, nie może być tak, że osoba zobowiązana do łożenia na dziecko nie ma nawet takiego prawa jeśli konieczność ta powstaje z więzów krwi. Zwłaszcza, że badanie jest nieinwazyjne i dyskretne.
@anal_gazy: Matka nie zawsze ma pewność co do ojca. Jeśli w tym samym czasie utrzymywała intensywne stosunki z kochankiem i z mężem to praktycznie loteria. Nie da się określić czasu poczęcia co do dnia.
Matka nie zawsze ma pewność co do ojca. Jeśli w tym samym czasie utrzymywała intensywne stosunki z kochankiem i z mężem to praktycznie loteria. Nie da się określić czasu poczęcia co do dnia.
@fiziaa: wobec tego tym bardziej nie powinna potwierdzać przed organami administracji państwowej "faktów" niezgodnych z rzeczywistością.
Każdy rodzic powinien mieć prawo wykonać badania, nie może być tak, że osoba zobowiązana do łożenia na dziecko nie ma nawet takiego prawa jeśli konieczność ta powstaje z więzów krwi. Zwłaszcza, że badanie jest nieinwazyjne i dyskretne.
Owszem, ale takiego prawa nie powinno mieć państwo robiąc te badania wszystkim nowo narodzonym dzieciom jak tam wcześniej część wykopków proponuje. I o tym @Slonx pisał.
@Slonx: @anal_gazy: Kazde dziecko ma prawo do tozsamosci czyli znajomosci swoich rodzicow.
"Konwencja o prawach dziecka", gwarantuje prawo do poznania własnej tożsamości. W tym wypadku oznacza prawo do poznania kto jest rodzicem. Wiec takie badanie nie tylko nie lamie niczyich praw a wrecz odwrotnie.
corka ma 10 lat. Prania nie robi aczkolwiek od corki wiem, ze kilka razy przy niej mowila jakim to zlym mmezem i ojcem bylem/jestem. Troche utrudnia ale jeszcze nie jest to tak uciazliwe.
@jathek: A jak wogóle zareagowała na informację o rozwodzie? Rozumie co, jak i dlaczego? Jaki ma stosunek do matki i jej partnera?
@jathek: szczerze mowiac to jakas moralna patologia, zona mieszkaz innym, ma z nim dziecko i nie dość że ruchała sie z innym bedac w zwiazku malzenskim to probuje wrobic w nie swojego meza zeby placil alimenty, no brak slow, prawdziwe ucieleśnienie k------a
Najpierw prosisz(?!?!?) O wyjaśnienia, a za chwilę w tym samym poście piszesz eot. czyli albo rozdwojenie jaźni, albo debil który nie kojarzy używanych skrótów. Ponieważ zostałem sprowadzony do twojego poziomu, muszę ci pogratulować. Wygrałeś doświadczeniem xD
Ogólnie sama rozprawa trwała z 10 min. Dość nieprzyjemna bo musialem odpowiadać na pytania kiedy ostatni raz spałem z żoną tak samo jak ona i jej kochanek, który był powołany w roli świadka.
Wychowywac jak swoje nie zamierzam (✌ ゚ ∀ ゚)☞
Dziękuje wszystkim za słowa otuchy bo mimo, że to miała byc formalność to jednak stres byl mocny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#jatheksierozwodzi #zwiazki #wygryw #oswiadczenie
@pilot1123: każdy mężczyzna ma prawo nie być dotknięty przez patologię
@sylwek2k: co z tego, że muszą być jednocześnie? Przecież to k---a nie ma znaczenia, obecność matki i domniemanego ojca w USC nie sprawi, że stanie się on ojcem biologicznym. Matka może zataić fakt puszczenia szpary na boku i potwierdzić ojcostwo swojego partnera/męża (wbrew prawdzie) przed kierownikiem USC. Mujborze, czego ty tu nie rozumiesz?
Komentarz usunięty przez autora
@fiziaa: wobec tego tym bardziej nie powinna potwierdzać przed organami administracji państwowej "faktów" niezgodnych z rzeczywistością.
Komentarz usunięty przez autora
Owszem, ale takiego prawa nie powinno mieć państwo robiąc te badania wszystkim nowo narodzonym dzieciom jak tam wcześniej część wykopków proponuje. I o tym @Slonx pisał.
@anal_gazy:
gowno z
@sylwek2k: co
"Konwencja o prawach dziecka", gwarantuje prawo do poznania własnej tożsamości. W tym wypadku oznacza prawo do poznania kto jest rodzicem. Wiec takie badanie nie tylko nie lamie niczyich praw a wrecz odwrotnie.
@jathek: A jak wogóle zareagowała na informację o rozwodzie? Rozumie co, jak i dlaczego? Jaki ma stosunek do matki i jej partnera?
@
@sylwek2k: jesteś idiotą. Nie pozdrawiam.
@Nieszkodnik: Od kiedy słowo humanista oznacza "jestem kiepski z matematyki"?