Wpis z mikrobloga

nsfw

Zawiera treści NSFW

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@Renaya: no więc napięcie karku ciągnęło za sobą plecy > poślady > uda > kolana, co skutkowało wadą postawy (dosłownie ściągało mnie na jeden bok) i blokadą przy rozciąganiu.. po 3 #!$%@? bolesnych sesjach wszystko wróciło do normy :) ale szczegółowych zasad działania doszukasz się w literaturze dla fizjoterapeutów lub u dobrego fizjoterapeuty - ja aż tak nie wnikałam, grunt że wróciłam do pełnej sprawności ( )
  • Odpowiedz
@carbonara: @kwasnydeszcz: @Aganiok__: @blondedude:
Generalnie i poród naturalny i cesarka mają swoje dobre i złe strony. Z obawy przed bólem i popękaniem też długo myślałam, że cesarka najlepsza, ale potem poczytałam trochę, m.in. opis procedury cesarskiego cięcia i mi się odechciało :P Po prostu urodzenie dziecka jest bardzo bolesnym doświadczeniem w sumie niezależnie od opcji, pytanie tylko kiedy i jak długo będzie boleć. Dorzucam kilka artykułów z pewnego
  • Odpowiedz
@poprostuzyj: poza tym w niektorych miejscach mozesz rodzic w wodzie, w wannie albo mniejszym basenie, slyszalam ze latwiej i naturalniej (gdzies na yt widzialam film jak jakas “pro eko itd” rodzila w rzece za domem i wygladalo to jakby w ogole to byla prosta sprawa tak sobie urodzic dziecko ( ͡° ʖ̯ ͡°) )
  • Odpowiedz
mam 13 lat, a co? jesteś zainteresowany?


@kwasnydeszcz: dlaczego się ze mnie nabijasz, jak ja odkryłem przed tobą tajemnice na temat męskiego penisa i nasienia ( ͡° ʖ̯ ͡°)
a jak masz niczym ronaldo biologicznie 10 mniej niż na prawdę to tak, jestem zainteresowany ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Ixiliam: też jestem jak najbardziej za naturalnym, szczególnie, że to zawsze operacje - różnie może być. I też na mnie wrażenie wywarł wpis mamyginekolog o rozrywaniu macicy rękami :D
wiadomo, chciałoby się, żeby istniało jakieś 3 bezbolesne wyjście, no ale... za dużo czasu na myślenie mam o tym, termin za 3 tygodnie ;D

@Majka94: to nie kwestia bólu tylko świadomość bycia rozcinaną w głąb mnie paraliżuje ;)
  • Odpowiedz
@Mery93 o tym wodnym to mi się obiło o uszy (chociaż rzeka brzmi jak przegięcie xd), ale takie rodzenie na stojaka, po prostu strasznie absurdalnie mi się wyobraża, choć to w sumie logiczne, że łatwiej xd tylko co potem, ktoś łapie to dziecko, żeby się nie zabiło o podłogę, jakieś chwytaki są pod spodem, a co jak rodząca się poślizgnie na tym wszystkim co z niej cieknie :D ? To zdecydowanie zostawia
  • Odpowiedz
@poprostuzyj: to nie byl porod w Polskiej rzece ze sciekami z pobliskiej fabryki tylko nawet czysta woda w strumyku bo rzeka rzeczywiscie to troche duze slowo ;) a z wlasnego doswiadczenia powiem Ci ze nie ustalabym na nogach bo moj porod trwal 21 godzin ()
  • Odpowiedz
@Aganiok__ no nie wyglada to pieknie szczegolnie przed szyciem :D ale jak juz sie zagoi to jest tylko cieniutka biala kreska w miejscu gdzie było rozcięcie :)
  • Odpowiedz
@Mery93 w sumie nawet nie pomyślałam o naszej pięknej gdańskiej Motławie, bardziej o jakimś dzikim nurcie z dżungli o kolorze zgniłozielonym. Ale taki strumyczek, no nie wiem, jakby nie wypływał właśnie z góry to i tak bym chyba miała wątpliwości co w tej wodzie może być i czy na pewno będzie dobre dla dziecka :p o matkobosko to współczuję, moja siorka rodziła ok. 4-5 godzin i wyglądała potem kilka dni jak żywa
  • Odpowiedz

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@Aganiok__: raz widziałem i zostało mi to na zawsze... nie da się zapomnieć. do tego są nawet specjalizowane nożyczki. Swoją drogą, dokąd zmierza nasza edukacja, skoro prawie dorośli ludzie nie mają pojęcia o człowieku? Rozumiem rodziców, ale mamy xxi wiek....
  • Odpowiedz