Wpis z mikrobloga

Chciałem skopiować zdjęcia z pamięci wbudowanej telefonu Lenovo P2 na kartę SDXC SanDisk Ultra Plus 64GB. Z 8GB skopiowały się 2,3 GB i wyskoczył błąd a telefon przestał widzieć kartę. Komputer z Windowsem widzi. Można nawet kopiować z karty różne rzeczy ale jak się coś na niej zapisze albo utworzy to po wyjęciu z czytnika i ponownym włożeniu już tego nie ma. Z kolei jak się coś na niej skasuje, wyjmie kartę z czytnika i włoży ją z powrotem to skasowane rzeczy pojawiają się ponownie jakby w ogóle nie były skasowane. Takie czary. Gdy próbuję zrobić jej szybkie formatowanie to Windows od razu mówi, że się nie da. "System Windows nie był w stanie dokończyć formatowania". Jak wybiorę formatowanie niskiego poziomu to zaczyna formatować, formatuje i formatuje aż pod koniec Windows dochodzi do wniosku, że się jednak nie da i się okazuje, że nic nie zostało sformatowane. Na linuksie też się nie da sformatować.

Karta do wyrzucenia czy da się ją jeszcze reaktywować?

#komputery #telefony #smartfon #sdxc #windows10 #formatowanie #pamiecflash #magia #pytaniedoeksperta
  • 6
@piotrulos: Z Allegro ale po zakupie, który był jakiś rok temu, sprawdziłem programem FakeFlashTest i powiedział, że to nie oszustwo. Na telefonie też sprawdzałem jakimś podobnym programem i też nie wykrył by to była fałszywka.