Wpis z mikrobloga

Powiem wam, przegrywy jak wygląda normalne życie. Starasz się być ogarnięty jak możesz. Przyswajasz dużo informacji o świecie, ćwiczysz jeżeli to lubisz, dbasz o ciuchy, chodzisz do fryzjera, rozmawiasz ludźmi, wychodzisz na wydarzenia, zarabiasz szmal tyle ile potrafisz.

Ludzie generalnie są mili, starasz się ogarniać laski, koleżanki poznają Cie ze swoimi koleżankami. Nikt nie robi z siebie księżniczek. To jakaś mania prześladowcza którą posiadacie, że kobiety chcą was zniszczyć. Laski chcą być tak samo szczęsliwe jak wy i tak samo mieć fajnego faceta jak wy laske. Rozmowy sprawiają przyjemność. Czasem się kłócicie. Czasem ktoś kogoś zdradzi. Czasem się zakochujesz a czasem ktoś łamie Ci serce. Ale nie dorabiasz do tego ideologi. Tylko normalnie robisz swoje.

Jesteście gorsi od fanów płaskiej ziemi #tinder #tfwnogf

autorstwa @Kayleigh
  • 103
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czy ty zdajesz sobie sprawę jak wielu ludzi pod tym tagiem zostało potraktowanych jak śmieci przez księżniczki z tindera?


@4kroki: To przestańcie k---a używać tindera. Jest z-----ą aplikacją która wypacza relacje międzyludzkie. Znam normalne laski które po zebraniu lawiny atencji dostały p-------a w głowie, wymagania poszybowały w górę, teraz są same bo szukają księcia z bajki.

Ta pasta jest w 100% prawdziwa, serio.
  • Odpowiedz
@Raum: @nerana112: a jakie niby widzisz alternatywy? Podchodzenie do randomowych lasek na ulicy? Chodzenie do klubów? Przecież to absurd. Oczywiście, że tinder zniszczył całkowicie "rynek" matrymonialny, ale nie ma obecnie żadnej rozsądnej alternatywy... Ja sam nie używam go już od dawna, ale jednocześnie powoli godzę się już z tym, że zawsze będę sam. I nie jestem piwniczakiem-przegrywem.
  • Odpowiedz
  • 38
@4kroki A co to za problem podejść do kogoś na ulicy? Dziesięć odmówi, jedenasta się zgodzi - sama w ten sposób zostałam zaczepiona i nie narzekam.
  • Odpowiedz
@Koritsu: tacy ludzie są odbierani jako creepy, poza tym cała idea łażenia po mieście i "polowania" na laski jest iście idiotyczna. Zdarza mi się zagadywać na imprezach czy innych koncertach, ale wszystko to jak krew w piach.
  • Odpowiedz
  • 43
@4kroki
No, jeśli powiesz "hej, idę za tobą od półtorej godziny" to wyjdzie creepy ale jest mała szansa, że laska wcześniej Cię zauważyła więc dopóki jej nie powiesz że ją obserwowałeś to się nie domyśli.
Poza tym nikt nie każe Ci chodzić i polować na laski - nie miej ciśnienia, jak miniesz jakąś która ci się spodoba to po prostu zagadaj.
  • Odpowiedz
@Koritsu xdd tak probowalem tak czasami , to albo dostawalem zly numer albo mnie zlewaly. Jak jestes brzydki to podchodzenie na miescie gorsze niz creepy .. pewnosc siebie mozna o kant d--y potluc
  • Odpowiedz
  • 408
@4kroki Bo tak, bo poznawanie ludzi sprowadza się do zaczepiania na ulicy i klubów xD Jakieś 80% związków w moim gronie wzięło się stąd, że ktoś kogoś przyprowadził. Na imprezę, na koncert, na trening etc. Ale do tego trzeba po pierwsze mieć znajomych a po drugie nie traktować związków jako nadrzędnego celu w życiu. Na luzie, do cholery, kobiety to wbrew pozorom też ludzie xD
  • Odpowiedz
@4kroki: A nie próbowałeś szukać "kontaktów" w gronie swoich zainteresowań? To się wydaje być najlepszą opcją, jeżeli chcesz znaleźć kogoś bez kosmicznych wymagań i ze sztucznie pompowanym balonikiem atencji.
  • Odpowiedz
@hipiseek: O, takie wpisy to ja lubię.

Czy ty zdajesz sobie sprawę jak wielu ludzi pod tym tagiem zostało potraktowanych jak śmieci przez księżniczki z tindera?


@4kroki: W życiu jest tak, że niektórzy znajdują sobie kobietę na całe życie już w liceum, a inni koło 30. Ci pierwsi może mieli mniej przebojów i dzięki temu mniej zrytą psychikę, ale z kolei ci drudzy spróbowali większej ilości kobiet i mają dzięki temu więcej cennego doświadczenia. Wspomnienia, nawet (i zwłaszcza) te złe, kształtują charakter. No i syn będzie miał
  • Odpowiedz
Bo tak, bo poznawanie ludzi sprowadza się do zaczepiania na ulicy i klubów xD Jakieś 80% związków w moim gronie wzięło się stąd, że ktoś kogoś przyprowadził. Na imprezę, na koncert, na trening etc.


@Raum: ale czytałeś w ogóle to co napisałem?

Zdarza mi się zagadywać na imprezach czy innych koncertach

Ale do tego trzeba po pierwsze mieć znajomych a po drugie nie traktować związków jako nadrzędnego celu
  • Odpowiedz
Im więcej razy dostaniesz po dupie, tym lepiej dla Ciebie, bo z każdym kolejnym razem będziesz miał coraz bardziej w------e, a nic bardziej nie odstrasza kobiet niż rzucająca się w oczy desperacja


@DrDevil: tylko nie rozumiesz faktu, że w czasach tindera nie dostaniesz nawet szansy na dostanie po dupie, bo zostaniesz odrzucony w 3 sekundy po sparowaniu. Albo 5 min po rozmowie, bo "tylu lepszych już przecież czeka w apce".
  • Odpowiedz
tylko nie rozumiesz faktu, że w czasach tindera nie dostaniesz nawet szansy na dostanie po dupie, bo zostaniesz odrzucony w 3 sekundy po sparowaniu. Albo 5 min po rozmowie, bo "tylu lepszych już przecież czeka w apce".


@4kroki: No to piszesz "Elo", myślisz "S--------j" (tylko się nie pomyl) i piszesz z inną. Stary, to jest najlepsze co może Ci się przytrafić - odfiltrować nielukratywną znajomość zanim się jeszcze nawet pojawi. Lepiej jak skończy się po 5 sekundach niż 5 miesiącach czy latach.

Najgorsza rada jaką można kiedykolwiek usłyszeć. Takie kołczingowe
  • Odpowiedz
Nie, sytuacja nie pojawi się sama.


@4kroki: A g---o tam. Kobiety same podrywają, tylko robią to w bardziej subtelny sposób niż faceci. Mogłeś tego nawet nie zauważyć.

No chyba że jesteś brzydki. To może być ciężko.
  • Odpowiedz
@hipiseek: jak nie dorsbiasz ideologii to znaczy, że nie uczysz się na swoich błędach, nie wyciągasz wniosków.
Czasem ktoś kogoś zdradzi - xD wiesz o czym mówisz w ogóle? W twojej wypowiedzi brzmi to jak przegotowanie jajek
  • Odpowiedz