Wpis z mikrobloga

Powiem wam, przegrywy jak wygląda normalne życie. Starasz się być ogarnięty jak możesz. Przyswajasz dużo informacji o świecie, ćwiczysz jeżeli to lubisz, dbasz o ciuchy, chodzisz do fryzjera, rozmawiasz ludźmi, wychodzisz na wydarzenia, zarabiasz szmal tyle ile potrafisz.

Ludzie generalnie są mili, starasz się ogarniać laski, koleżanki poznają Cie ze swoimi koleżankami. Nikt nie robi z siebie księżniczek. To jakaś mania prześladowcza którą posiadacie, że kobiety chcą was zniszczyć. Laski chcą być tak samo szczęsliwe jak wy i tak samo mieć fajnego faceta jak wy laske. Rozmowy sprawiają przyjemność. Czasem się kłócicie. Czasem ktoś kogoś zdradzi. Czasem się #!$%@? a czasem ktoś łamie Ci serce. Ale nie dorabiasz do tego ideologi. Tylko normalnie robisz swoje.

Jesteście gorsi od fanów płaskiej ziemi #tinder #tfwnogf

autorstwa @Kayleigh
  • 101
  • Odpowiedz
ktoś kogoś przyprowadził. Na imprezę, na koncert, na trening etc. Ale do tego trzeba po pierwsze mieć znajomych a po drugie nie traktować związków jako nadrzędnego celu w życiu. Na luzie, do cholery, kobiety to wbrew pozorom też ludzie


@Raum: Tu się akurat udzielę, bo w sumie mogę: na takie imprezy, a raczej domówki chadzam średnio raz w miesiącu - znajomi oraz znajomi znajomych, w tym roku raz ktoś przyprowadził dziewczynę,
  • Odpowiedz
@hipiseek: Jako osoba w szczesliwym zwiazku, cieszaca sie raczej sporym powodzeniem niestety tego nie potwieram. To co piszesz, to teoria, same kobiety jezeli by je zapytac, tak by odpowiedzialy. Jednak w praktyce tak nie jest. Znam mase fajnych facetow, ktorzy nie narzekaja na kobiety, ale jednak nie moga zadnej ogarnac. Jezeli nie zlapales rozowej w miare szybko, to czeka cie sam prze**chany kał.

A gadanie, ze tinder sie nie liczy to
  • Odpowiedz
ale z kolei ci drudzy spróbowali większej ilości kobiet i mają dzięki temu więcej cennego doświadczenia


@DrDevil: Co jest w tym cennego skoro na koniec i tak liczy się tylko ta jedna osoba z którą dzielisz życie i zakładasz rodzinę? Skilla w seksie nabiera się poprzez liczbę stosunków, a nie partnerek, z kolei do nowych rzeczy wystarczy fantazja (i tak 99,9% lasek na jedną noc nigdy nie pójdzie na nic naprawdę
  • Odpowiedz
*jak jesteś przystojny i/lub bogaty


@LajfIsBjutiful: Gówno prawda. Wygląd i stan materialny można nadrobić chociażby poczuciem humoru.

a jak ktos jest #!$%@? i nie ma znajomych?


@sielkunczik: To niech narzeka na wykopie. #!$%@? w ludzi którzy płaczą nad swoim losem i nic z nim nie robią.
  • Odpowiedz
Oczywiście, że tinder zniszczył całkowicie "rynek" matrymonialny, ale nie ma obecnie żadnej rozsądnej alternatywy...


@4kroki: W sensie, że wcześniej były czaty i rynek był "zdrowy"? Bo nie wiem czy wiesz, ale ludzie zawsze umawiali się przez internet. Ba, mam za lokatora gościa ~60 lat i chłop siedzi na tych czatach od lat ( ͡° ͜ʖ ͡°). Raz kręcił z dwoma na raz i przyprowadzał je na przemian,
  • Odpowiedz
@sielkunczik: Człowiek z wykopu nigdy nie jest moim problemem. Za to #!$%@? mnie takie głupkowate myślenie że wszystkie kobiety są takie same i wszystkie są okropne :)
A już zrzucanie na innych odpowiedzialności za swoją sytuację to już totalny odlot od rzeczywistości.
  • Odpowiedz
Nikt nie robi z siebie księżniczek


@hipiseek: Nie wkręcaj tych biednych przegrywów, oczywiście, że pełno kobiet z normickiego świata robi z siebie księżniczki i jest roszczeniowych. Tinder to krzywe zwierciadło ale to nie jest tak, że zbiera się tam cała patologia, a real jest nieskazitelny. Proszę nie siać dezinformacji.
  • Odpowiedz
@caos: co do paraliżu w kontakcie z drugą osobą polecam pracę z ludźmi. W sensie call center albo sprzedając energie od domu do domu jak ja kiedyś. Robota taka se jeśli chodzi o zarobki i po miesiącu zrezygnowałem ale gdy musisz codziennie rozmawiać z kilkudziesięcioma obcymi ludźmi żeby dostać pieniądze to w końcu ogarniasz te słynne social skille. I piszę to jako skrajny introwertyk, który preferuje LANparty od typowej "normickiej" imprezy
  • Odpowiedz