Wpis z mikrobloga

Powiem wam, przegrywy jak wygląda normalne życie. Starasz się być ogarnięty jak możesz. Przyswajasz dużo informacji o świecie, ćwiczysz jeżeli to lubisz, dbasz o ciuchy, chodzisz do fryzjera, rozmawiasz ludźmi, wychodzisz na wydarzenia, zarabiasz szmal tyle ile potrafisz.

Ludzie generalnie są mili, starasz się ogarniać laski, koleżanki poznają Cie ze swoimi koleżankami. Nikt nie robi z siebie księżniczek. To jakaś mania prześladowcza którą posiadacie, że kobiety chcą was zniszczyć. Laski chcą być tak samo szczęsliwe jak wy i tak samo mieć fajnego faceta jak wy laske. Rozmowy sprawiają przyjemność. Czasem się kłócicie. Czasem ktoś kogoś zdradzi. Czasem się zakochujesz a czasem ktoś łamie Ci serce. Ale nie dorabiasz do tego ideologi. Tylko normalnie robisz swoje.

Jesteście gorsi od fanów płaskiej ziemi #tinder #tfwnogf

autorstwa @Kayleigh
  • 101
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Raum: Brzydki facet ma wciąż duże szanse, o ile nie chodzi ubrany jak "free thinker" i potrafi rozmawiać na poziomie. Dużo w wyglądzie może zmienić zmiana fryzury i ubrań.
  • Odpowiedz
@Raum: A no i niestety większość facetów wymaga od kobiet żeby super wyglądały a sami o siebie nie dbają. Potem płacz, że wybrała typa, który zamiast żreć wieczorami przy netfliskie poszedł na basen, czy siłownię.
  • Odpowiedz
Brzydki facet ma wciąż duże szanse, o ile nie chodzi ubrany jak "free thinker


@DrDevil: To prawda, której lwia część wykopu uparcie nie potrafi zrozumieć. Ja sporo zyskałem w oczach innych odkąd bojówki 3xl zamieniłem na zwykłe spodnie jeansowe xD Teraz patrzę na swoje zdjęcia z liceum i takie "o---------ę" aż się ciśnie na usta.
  • Odpowiedz
@hipiseek czekaj! Ty chcesz mi powiedzieć, że kobiety są na równi z ludźmi ( ͡º ͜ʖ͡º)?
@Raum tinder jest ok o ile masz go gdzies i nie opierasz na nim swojego całego świata + nie wyznajesz religii "różowe znawca życia", ale na Mirko pełno takich osób niestety.

Trzeba mieć naprawdę słabo w głowie by brać tindera na serio. Kazdy wie, że tak! Tak siedzą księżniczki
  • Odpowiedz
@Koritsu: Znaczy się to też nie jest takie proste jak Ci się wydaje. Ja nie mam z tym problemu, jestem w stanie zaczać rozmowę z obcą osobą i w sumie mam to gdzieś XD (ponoć mam social skilla wysokiego), ale są osoby, które paraliżuje na myśl o czymś takim :x więc wiesz. Cały tinder i reszta jest o tyle dobry, że w sumie trafiasz na kogoś i nie wiem? Od razu obydwoje wiecie po co tutaj jesteście.

Zresztą też często na mieście trafiłęm na zajęte laski, fenomenem okazała się ta, która miała chłopaka (a dowiedziałem się o tym po 2 dniach rozmowy na fejsie XD) więc wiesz. Imo tinder jest fajny jako zapychacz, dodatek, ale nie jako główny "target".
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Koritsu: nooo, tobie łatwo takie rady dawać, bo sama nie będziesz musiała tego robić.
Ciekawe po ilu razach odechce się takiego nagabywania w miejscach publicznych
  • Odpowiedz
@efem To tylko porada, nie musisz się do niej zastosować jeżeli nie czujesz się z tym komfortowo :v Ale może kogoś natchnie, bo sama poznałam kogoś z takiej "łapanki" - chcę tylko powiedzieć, że jest to możliwe
  • Odpowiedz
@Raum: No ja też w gimnazjum przechodziłem przez okres zbyt dużych spodni moro i bluz XXL. Od kilku lat ubieram się ciągle w tym samym stylu: ciemne jeansy (nie czarne), czarny t-shirt i niskie conversy. Nieważne czy to wyjście do pubu, do pracy, czy na spotkanie biznesowe. No i to była najważniejsza zmiana w moim życiu ;).

a nie daj niech trafi na te (delikatne mówiąc) "inne" to po człowieku
  • Odpowiedz
@DrDevil: O tym mówię ( ͡° ͜ʖ ͡°) w mojej ekipie niektóre osoby są młodsze i czasem staram się tłumaczyć, że idzie trafić na takie osoby, że w głowie tylko sznur. Gdy choć raz w życiu trafi się na dobrze walniętą pannę to później całokowicie zmienia się obraz.

Zawsze mnie to zastanawialo jak te osoby spod tagu to sobie wyobrażają. Co? Poznają jakaś panne, miesiąc, dwa,
  • Odpowiedz
@4kroki: koleś, pomijając takie oczywiste rzeczy jak szkoła czy studia to jedną dziewczynę poznałem na imprezie sylwestrowej, druga podeszła do mnie na ulicy (tak, zapytała mnie o drogę bo była z innego miasta a później mnie znalazła na fejsie), trzecią na jakimś kursie z administracji a czwartą na domówce u kumpla, żadnej z nich nie poznałem przez internet, tinder istniał jedynie w przypadku obecnej ale ona nie miała pojęcia nawet
  • Odpowiedz
@Kayleigh przegrywy są odporni na logikę niczym feministki, więc nawet tak proste wytłumacznie a zarazem bardzo trafne nie dotrze do nich przez grubą ścianę idelogii jaką sobie stworzyli w swojej główcę
  • Odpowiedz
cała idea łażenia po mieście i "polowania" na laski jest iście idiotyczna.


@4kroki: Kwintesencja xD

No tak, idea polowania jest idiotyczna. Generalnie idiotyczne jest to, kiedy przegrywy sprowadzają całe życie, każdą j----ą czynność, tylko do szukania partnera, polowania, wszystko widzą przez pryzmat związków lub/i seksu. Takie podejście jak z mema, że przepuściłem ją w drzwiach, a ta roszczeniowa suka nawet lodzika nie zrobiła. Albo jak laska, która na pytanie o godzinę odpowiada, że ma
  • Odpowiedz
@4kroki: Nie no mordeczko, ja pisałem do przegrywów ogólnie, bo napisałeś to, co oni piszą. Nie mam czasu czytać wszystkich komci i sprawdzać kim kto jest. Gada po przegrywowemu, zwracam się do przegrywów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
A co to za problem podejść do kogoś na ulicy? Dziesięć odmówi, jedenasta się zgodzi


@Koritsu: Niektóre to traktują prawie jak powód do #metoo. Ale chyba nie jest to większość.
Poza tym chciałbym z tego miejsca pozdrowic wszystkich nieśmiałych którzy jednak nie dadzą rady zaczepić dziewczyny na ulicy ot tak.

Ogólnie nic tak nie ryje bani jak politechniki i IT. Powinni tego zakazać. Praca, nauka w 90% męskim towarzystwie i człowiek kończy jako społeczna keleka w sprawach damsko-meskich (
  • Odpowiedz