Wpis z mikrobloga

@Matthew9902:

oczywiście cisnę bekę, bo sam na początku wydałeś bardzo kategoryczny i bardzo krzywdzący osąd.
Ale naprawdę mam youngtimera i naprawdę nie pozwalam go nikomu dotykać. No i nowy samochód kupiłem bo w leasing najkorzystniej po prostu. Jeszcze mam jednego #!$%@?, takiego daily&track, ale to już inna historia. Nie gniewaj się, po prostu chciałem Ci coś udowodnić.
człowieku, jakim ty jesteś młotem, koleś ci napisać ze wiekszosc starych aut sie psuje i są w złym stanie a ty mu piszesz że akurat twój nie, super widocznie miałeś szczęscie


@niecnykrasnolud:

Nope. Koleś pisał jakie to niesłychane ryzyko kupić auto za kilka tysięcy... trumna na kółkach, po prostu #!$%@? wyrafinowana forma samobójstwa. Otóż nie. Większość moich kumpli na studiach i w LO nie miała samochodów, ale jak ktoś miał to
Po co ciągnąć takie rozmowy? Rozumiem, że dziewczyna jest ładna i chcesz ją przekonać do siebie, ale przecież wiesz, że się z Tobą nie umówi.

Marnujecie swój czas obydwoje w równym stopniu.
Człowiek bez samochodu to dla mnie jak bez ręki. No chyba, że nie ruszasz dupy z warszawki. Wmawiaj sobie ile chcesz swoje teorie. Laska też musi mieć bo jak będzie mnie wozić?
@savenir do mnie to? xd jestem w stalym posiadaniu auta rodzicow.

nie nazasadzie "mame tate porzycz bo do loszki jade"

tylko auto stoi pod moim blokiem, mam ochote biere i jade.

Ojciec jest niepelnosprawny i nie za bardzo moze into samochod. Dlatego auto stoi u mnie bo go woze po lekarzach jak trzeba. Po #!$%@? mi wiec wlasne auto?
@savenir rozchodzi sie o to ze to nie moje auto xd tylko rodzicow. I #!$%@? sam fakt tego czy masz czzy nie. Chodzi o to ze laska uwaza ze nie posiadanie auta przez faceta to wstyd i #!$%@? xd
@TurboTapir: Ja #!$%@? piwniczaki, nie rozumiecie ze tu chodzi nie o wartość tego samochodu tylko o zaradność? taki 18 latek z autkiem już coś tam przy nim umie naprawić bo pewnie mu się psuje, jak jeździ autem to też lepiej zna miasto, jak coś się stanie to można po niego zadzwonić i przyjedzie. Same plusy. A wy co możecie zaproponować? Tibię i oglądanie Daniela Magicala?
@TurboTapir: w pewien sposób to jest smutne, że młodzi ludzie wierzą w te bajeczki, że 16-latek w wakacje samodzielnie zarobił na wycieczkę do Tajlandii albo auto za 15k + OC, naprawy itp.

Też kiedyś wstydziłem się, że coś tam dostałem od rodziców, ale myślałem, że w wieku 18 lat wszyscy z tego wstydu wyrastają i zaczynają rozumieć, że bez hajsu i pomocy rodziców są #!$%@? nikim w tym kraju XDDD
@TurboTapir: Mi często wypominali brak samochodu i prawka, do nikogo nie docierało ze mi to nie potrzebne i nie wydam hajsu na jakiegoś gruchota. Ot takie postanowienie, ze niekupuje taniego gowna. Utkali mordy gdy dowiedzieli się ze kupiłem rowery za 12k, w piwnicy stoi stary rower za 3k, a te ciuszki w których jeżdżę kosztowały całą ich wypłatę xD
@TurboTapir: nie jestem białorycerzem przegrywie ale wiem jak funkcjonuje świat. Było jej powiedzieć ze masz auto, praktycznie swoje a hajs wydajesz na co innego bo o to jej chodziło idioto. A pieniądze to nie wszystko, bo jak #!$%@? ci się rozrusznik gdzieś w lesie to jak się znasz to na krótko w 5min odpalisz a jak nie to będziesz czekał na lawetę 2h i locha się #!$%@?.
Ja #!$%@? piwniczaki, nie rozumiecie ze tu chodzi nie o wartość tego samochodu tylko o zaradność? taki 18 latek z autkiem już coś tam przy nim umie naprawić bo pewnie mu się psuje, jak jeździ autem to też lepiej zna miasto, jak coś się stanie to można po niego zadzwonić i przyjedzie. Same plusy. A wy co możecie zaproponować?


@Mav:
Jak ja miałem 18 lat to się po prostu uczyłem, żeby