Wpis z mikrobloga

@szoku321: ja miałem odwrotnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jechałem autostrada, zjechałem szybko na stację paliw, mam taki nawyk że jak tylko skręcam na zjazd to odpinam pasy.
Mój pech. Tuż za rogiem bagiety. Jeszcze odruchowo odwróciłem łeb w ich stronę. Wyszło na to że zacząłem odpinac pasy na ich widok.
Nie był to jeszcze parking, droga dojazdowa do stacji.