Wpis z mikrobloga

#rolki x #rower, #truestory

Wczoraj, 22:00, jeżdżę na #rolki po ścieżce rowerowej na Granicznej i Mińskiej w #wroclaw.
Jest mały ruch, ale trafia się pan i władca rowerzysta, który zajmuje całą szerokość i mimo tego, że zjechałam do krawędzi, noga przy nodze, zmusza mnie do ucieczki na chodnik z kostki fazowanej. Przywykłam, ale piszę dla kontrastu wobec kolejnej sytuacji.
Parę minut później na Mińskiej mijam kolejnego rowerzystę. Jak zwykle - zjeżdżam maksymalnie do krawędzi, noga przy nodze. Miły pan uśmiechnął się, machnął do mnie ręką w geście podziękowania. Minęliśmy się jak ludzie :)
Można, tylko trzeba chcieć... ʕʔ Pozdrowienia dla pana!

#rowerowywroclaw #wroclawnarolkach
  • 52
@Zazdroscisz: dziwisz się? Ja już mam dość gównorolkarzy którzy jeżdzą po ddr i nie są na tyle łaskawi żeby zjechać do krawędzi jak jadę. Sam muszę uciekać czasem na chodnik/do krawędzi, bo jaśniepan rolkarz się rozpędza.
Jak spotkasz się z takim zachowaniem kilka razy to już masz wyrobione zdanie o rolkarzach i robisz wszystko żeby im utrudnić życie.
@vomalio
@vlodek2532
Mnie notorycznie irytują rowerzyści na chodnikach, po których nie mają prawa jechać, a którzy przy tym się rozpychają i zachowują tak, jakby to pieszy był intruzem. Ale to nie oznacza, że w złości będę chodzić środkiem i nie przepuszczać rowerzystów tylko dlatego, że teoretycznie nie powinno ich tam być.
Po co się nakręcać ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@Zazdroscisz: Spoko nie jesteś osamotniona w tego typu sytuacjach. We mnie kiedyś taki jeden cwaniak wjechał specjalnie żeby zademonstrować, że ścieżka rowerowa to jest tylko dla niego. No niestety dla niego to on na tym bardziej ucierpiał ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jadąc na rolkach/hulajnodze masz takie samo prawo jechać po ścieżce rowerowej jak jegomość na 2 dużych kółkach.
@Zazdroscisz: widzisz - ustaliliśmy już wcześniej, że jak się zrobi z głową to wszystko w porządku, ale tak jak @vomalio pisze jesteś jedną z niewielu.

a dodatkowo jeżdżąc po DDRach przekonujesz tzw. niezdecydowanych żeby robili to samo, a oni niekoniecznie już myślą o innych.

także jak dla mnie to sobie korzystaj, ja Ci specjalnie środkiem ścieżki jechał nie będę, ale jak jakiś choleryk w ciebie wjedzie na pełnej #!$%@? to będziesz
Ale to nie oznacza, że w złości będę chodzić środkiem i nie przepuszczać rowerzystów tylko dlatego, że teoretycznie nie powinno ich tam być


@Zazdroscisz: lol. ja tak robię. Jeśli dzwoni na mnie to specjalnie zastawiam drogę, bo sam jako rowerzysta uważam że jazda po jezdni jest bezpieczniejsza dla obu stron. Jeśli przeprosi grzecznie albo się nie pcha, to puszczam. Kultura za kulturę.
@vomalio O, dokładnie. Jeśli rowerzysta się zbytnio panoszy, to jasne, rozumiem takie zachowanie i też zdarza mi się zrobić mu na złość. Ale nie karam wszystkich innych za jednego idiotę :D

Btw. tacy - jak to ująłeś - "gównorolkarze" są denerwujący nie tylko dla rowerzystów... Dla innych rolkarzy też ( _)