Wpis z mikrobloga

Pamietacie jeszcze tak zwanych "skejtow" z poczatku lat 2000? Akurat wtedy bylem w #gimbaza i wpadlem jakos w szczyt tej dziwnej mody.
Najwieksza beka z faktu, ze pomimo nazwy "skejci" nie jezdzili na deskach, zajmowali sie raczej malowaniem scian i bredgensem. Wystroj - oczywix spodnie MASSDMN albo fubu, do tego bluza z kapturem. Sluchali rapu, a raczej czesciej - hiphopolo - Mezo albp 18L xD
Jak tak patrze z perspektywy czasu to ci cali "skejci" to bylo po prostu skrzyzowanie polskiego dresa, amerykanskiego rapera i prawdziwego skate'a.
W sumie zawsze mialem z nich beke.

#oswiadczenie #kiedystobylo #subkultura
W.....r - Pamietacie jeszcze tak zwanych "skejtow" z poczatku lat 2000? Akurat wtedy ...

źródło: comment_dmCNc00L0q8MM5KzjYpHYHpd9crVbrKw.jpg

Pobierz
  • 75
@PelenSpokoj @r4do5 Może dlatego, że te rurkowce teraz mi wyglądają jeszcze na takie malutkie dzieciaczki z podbazy. Te fryzurki na pędzel ujmują im lat po prostu, albo ja już weszłam w ten wiek gdzie ich nie odróżniam. I te dziewczynki z kilogramem tapety na twarzach i komicznie długimi tipsami/żelami na paznokciach (,) Wymyłabym im te słodkie buźki i podszeptała, żeby dały sobie czas na dzieciństwo a nie dążyły
@erwit: tylko laska jest ubrany w tym stylu, jak już bo reszta chłopaków już nie.

Tamta styluwa nie była taka zła choćby tshisrty bardziej przewiewne. Spodnie wiadomo były klaunowate ale też całkiem fajne fasony.
@Wandsbeker: chciałem tylko napisać, że miałem kumpla który potrafił od rodziców tyle hajsu wysepic, że chodził tylko w gaciach massdnm, clinic, czy w najgorszym wypadku fubu... A rok ~2001 to dla gimbusa z 1 klasy było 150-350zł za te spodnie. Kupa kasy. Co 2 MSC miał nowe. Do tego bluzy, smycze, czapki. Mnie było stać na joop'y o ile nic nie przekręcam xD

Co nie zmienia faktu, że łezka w oku