Wpis z mikrobloga

@mirvbel: Ja to widzę tak - oddziały kwarciane i dragoni Wołodyjowskiego atakują od kardiologii i geriatrii, wiążąc walkę na skrzydłach. Skrzetuski ze swoją husarią wbija się klinem w centrum, odseparowując policję, a lekarzy zmuszając do odwrotu na laryngologię. Korzystając z zamieszania, jakie spowodowała nasza skrzydlata potęga, włoscy lekarze przemykają do sali Alfa. Przerażeni chaosem wzywają na pomoc armię niemiecką, ale ci akurat biją się z ruskimi, więc wiele tutaj nie
  • Odpowiedz